Moniko, Byczkowskich to znam, przysłali mi nawet ofertę na maila. Chyba się do Byczkowskich jednak przejadę po żurawki, podobno będą mieli różne nowe odmiany. Może się umówimy i spotkamy? U mnie też kawka się zaparzy, zapraszam. Dwie Moniki to nie to co jedna, jam też Monika.
Latam po tych szkółkach, bo robię nową rabatę i chcę załapać się na rośliny kopane z gruntu, ale ceny mnie powalają. Kiedy zakładałam ogród też wydawałam każde pieniądze na roślinki, ale teraz to czasami naprawdę przegięcie i duże wyzwanie dla inwestora. Dla każdego zakładającego duży ogród mam radę - kupujcie małe roślinki, większe rozmnażajcie, a w mig powstanie piękny ogród. Pamiętam jak mój sąsiad posadził tuje wielkości 30 cm w żywopłocie. Ludzie się śmiali, że ledwo je było widać, a one rosły w oczach normalnie. Za to moja szwagierka wydała masę pieniędzy na tuje 1.80 m i męczyły się biedaczki 2 lata zanim odbudowały korzeń. Naprawdę nie warto płacić tylko trochę poczekać. Ale co ja będę radzić, jeśli mam holenderską wiedzę za konkurencję

Pozdrawiam ciepło.