Przy pracy miałam doborowe towarzystwo



Przy pracy miałam doborowe towarzystwo

Te ptaszki z żółtym piórkiem to może szczygły ? Widziałam je bardzo dawno temu,kiedy zarośli i konopi było więcej.A teraz i wróbli mało.Domy tak wykończone ,że nie mają gdzie gniazd budować.

U nas się już ochładza już są 2 stopnie



U nas się już ochładza już są 2 stopnie

Wiem Kondzio mamy podobną temperaturę ,, 30 km od Krakowa mieszkam .,,czas było okryć róże .Nie możesz się doczekać wiosny ,?plany masz ze ho,ho



Moja dzisiejsza praca ,pod gałązkami sosny ukryłam swoje róże .Teraz chyba nie zmarzną








Wcześniej oczywiście zrobiłam kopczyki

Dajanko widzę ,że jesteś.Solidnie ociepliłaś rośliny.Pierwszy raz widzę twój hortensjowy szpaler.Ptaszki też się pewnie zbiegły aby popatrzeć co robisz.A jak rączki ,pokłute?Ja wczoraj wiązałam róże i moje ręce ,lepiej nie pokazywać.[/quote

Pokłute Aniu bo ja w rękawiczkach nie bardzo umiem pracować ,to i efekty są..Postarałam sie solidnie okryć bo zal by mi było gdyby zmarzły Myśle jednak ze srogiej zimy to nie będzie Czekam teraz na śnieg, taki co by przykrył pierzynką wszystko .Troszkę popadało ale już stopniał .Twoje łapki też obolałe ty masz ogromna ilośc roslin a róz również więcej ode mnie Współczuję łapek

Ale się ciesze że blisko mieszkasz teraz do mnie dotarło przecież czytałem twój wątek cholera ale ze mnie gapa możemy nawet spotkania robić są tu super osoby i dochodzą nowe jak na przykład z Wieliczki I możemy sobie pomagać na realu



Ale się ciesze że blisko mieszkasz teraz do mnie dotarło przecież czytałem twój wątek cholera ale ze mnie gapa możemy nawet spotkania robić są tu super osoby i dochodzą nowe jak na przykład z Wieliczki I możemy sobie pomagać na realu

Nie widzę przeszkód Kondzio ,,cieszy mnie każda osoba przyjazna W grupie zawsze łatwiej i przyjemniej