Monika - cieszę się, że znalazłaś chwilę żeby do mnie zajrzeć mimo tak pracowitego weekendu u siebie. Bukszpany fajne, prawda? Trzy z nich trzeba będzie sporo przyciąć jak przestaną rosnąć bo to są krzaczki z żywopłotu sąsiadów, które powiązałam w pęczki i wsadziłam tak, aby z nich zrobić kule i stożki. Jeszcze podopieszczam ten zakątek! Żurawka citronelle jest cudowna, ale mam z nią dwa problemy - po pierwsze będę się czuła jak złodziej bo to jest Danusiny wynalazek. a po drugie zupełnie nie udało mi się znaleźć tej, ani żadnej podobnej odmiany. Są tylko te ciemne, purpurowe, filetowe i ewentualnie caramel. Więc nawet jak bym chciała podkradać pomysł to nie mam jak go zrealizować

Ale pomyślałam, że może fajnie będzie z trzmieliną emerald gaiety. I jeszcze dzisiaj dosadziłam jeden pęczek bukszpanowy co ma zostać stożkiem na samym końcu klina dochodzącego do tarasu. I własnie tę przestrzeń między stożkiem a kulami obsadze trzmieliną. Jak sądzisz? Dobrze będzie?
A co do berberysu - bardzo dziękuję, na prawdę. Jak Ci się uda znaleźc to będzie super. Ale oczywiście zupełnie się tym nie stresuj.