Lena - a tak w przybliżeniu to co to ma być? Bo prawdziwa Holandia to Amsterdam i pastwiska, wiatraki i most Erazma w Rotterdamie. To które klimaty masz życzenie oglądać?
Agata, mi dwa razy nie mówić Muszę tylko przeliczyć km od Weert i plany staną się realne. My będziemy jakieś 5 dni w sierpniu, więc może wtedy uciekniemy razem na podboje holenderskich ogrodów, co?
Brzmi super! Tylko się nie uśmiej - ja w sierpniu jadę do Polski! Ale tylko na tydzień (najprawdopodobniej) i mam wielką nadzieję, że się nie rozminiemy bo to już byłby koniec świata! Jadę teraz z dzieckiem na poszukiwanie róż. Jak wrócę to może pogadamy?
No wiesz Juzia!? Więcej nic Ci nie napiszę i się obrażę! To ja wyczekuję waszych porad jak kania dżdżu a Ty mi takie rzeczy! toż ja rok temu nie wiedziałam, że rododendrony w kwaśnej ziemi rosną i czym się różni torf od kompostu! A teraz mam sama rabaty komponować. Toż to szok!