Kochani wracam do tematu mojej nieszczęsnej skarpy, z którą MUSZĘ się w tym sezonie rozprawić. Powiedziałam sobie, że nie zdzierżę kolejnego roku z tą okropną szmatą, która póki co jest położona żeby uniknąć koszenia chwastów. Były już pomysły z murkiem oporowym, pojedynczymi kamieniami wpuszczanymi w skarpę, ale coś czuję, że muszę pozostać przy najtańszej opcji, czyli przy obsadzeniu skarpy roślinami.
Skarpa w całkowitym cieniu rzucanym przez drzewa liściaste ( w zasadzie nigdy na niej nie ma słońca ):
Na szczycie prawej strony skarpy są posadzone róże, które "otaczają" stojącą tam w sezonie trampolinę.
Planuję lewą stronę ( już na szczycie ) też obsadzić tą samą różą.
Zgodnie z zasadą ograniczenia ilości gatunków, rozważam obsadzenie całej skarpy choiną kanadyjską Jeddeloh plus trawą Evergold ( czytałam, że nadaje się do cienia ).Choina jest chyba jedynym według mnie godnym uwagi iglakiem do cienia.
A tu mój nieudolny projekt - całość
i lewa strona
Przy schodkach na szczycie 2 kule bukszpanowe lub świerk serbski Karel, pod nimi azalie japońskie 4 sztuki ta sama odmiana.
Bardzo proszę Was o opinie, czy to ma sens w ogóle. ??? Nie bardzo umiem wyobrazić sobie tą skarpę po latach, jak to będzie wyglądało kiedyś. A może macie jakiś inny pomysł ? Będę wdzięczna za sugestie
Zanim choina zarośnie tę skarpę miną wieki Ja bym wybrał barwinka lub runiankę lub inną tego typu roślinę. Ewentualnie krzewy typu trzmielina. Nie szukaj nie wiadomo czego. Najprostsze rozwiązania są często najbardziej efektowne.
Jak chcesz tę odmianę choiny, bo ci się podoba to możesz posadzić kilka kulek "zatopionych" w plamie roślin okrywowych.
Witaj Filip Pewnie masz rację, choć moim zdaniem trochę "nudna" jest taka skarpa w całości zarośnięta np. irgą. Trzmielinę lubię, runiankę też, tylko jak to pokombinować, żeby jednak coś się działo na tej skarpie. Nie mam wielu możliwości jeśli chcę zimozielone, które muszą być do cienia
Jakoś tak smutno, smętnie trochę... Same choiny, trawa... Ja bym tam zrobiła zupełnie inaczej, ale gust też mam inny Może i być gdzieniegdzie choina, ale ładne są też cisy, szczególnie te z jasnymi przyrostami. Posadziłabym dużo roślin kwitnących, jak tawułki, funkie, zawilce, jarzmianki, naparstnice, do tego paprocie, trawki. Tu ładnie jest - zdjęcie.
Te róże na górze... No nie wiem. One czerwone będą..? Jakoś to tak nie pasuje za bardzo wszystko... Ale jak na górze róże, to poniżej nich ładnie cisy by wyglądały (jako pojedyncze sztuki), pomiędzy cisami byliny, trawki. Ja bym tam posadziłam więcej gatunków, bo same choiny i Evergoldy to nuuuuuuda.
Kasiu no i właśnie w tym się gubię, że jak chcę ograniczyć gatunki, to robi się nudno A jak bym dała choinę, funkie, tawułki i trzmielinę, to zrobiłabym totalny misz masz Wiem, że sadzimy w grupach, ale kompletnie nie potrafię na tej skarpie tego sobie ułożyć W pionie, w poziomie czy w kwadratach czy w trójkątach ?
Róże są w takim kolorze jak na tych zdjęciach bo wycinałam je z innego mojego zdjęcia i wklejałam w "projekt". A o jakiej odmianie cisa myślałaś ? Przez jakiś czas rozważałam cis Repandens,ale on raczej niski, taki okrywowy na całą skarpę pewnie by musiał być.
Iwonko no trawy fajne, ale czy znowu nie nuda same trawy ?