Nika dzięki za pamięć w sprawie hortensji

śliwa idzie w narożnik ten od którego miałam zacząć

jak się uda to zrobię jutro fotkę. Ale najpierw czeka mnie wyprawa do ogrodniczego po oprysk bo chyba mam przędziorka na conice....no i jakieś gąsienicowate badziewie pożera mi berberysa ...o mszycach nawet nie wspominam bo to pikuś
Gosiu, Kasiu tak własnie jestem ze szwagrem umówiona, że ja dzwonię do szkółki i spradzam czy towar jest a on jedzie po odbiór. Bedzie tam przy okazji w swoich sprawach to pomyślałam że mogę go wykorzystać w słusznej sprawie

No ale rzeczywicie jak tam taki przerób (zapomniałam że to stolica i większy ruch jak u nas) to zadzwonie i poprosze o odłożenie.
motylla no jeszcze ogrodowych jest sporo