Mam w tarasie wycietą taką "dziure", krótsze boki mają ok 1,5m.
Ziemia tam jest lekko kwasna na głebokość ok 0,5 m, potem jest pewnie ze 30 cm żwiru i dalej już ziemia rodzima. Mam ochotę posadzić tam miłorząb Mariken szczepiony na wys ok 1 m. Stanowisko słoneczne cały dzień, no i niestety wietrzne. Czy miłorząb da sobie radę w takim miejscu ?
Czy zimą wytrzyma mroźne wiatry ?
Czy miłorzęby wytrzymują nadmierną suchość jakie macie doświadczenia w zakresie ekstremalnych warunków dla miłorzębów? a co do nadmiernej wilgoci?
bo u mnie tylko takie ekstrema występują.