Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy spektakl trwa ...

Ogrodowy spektakl trwa ...

mira 22:50, 09 lis 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
tulucy napisał(a)
To ja tylko zapytam gdzie to można nabyć, te wyciągi i em-y?


napiszę na pw
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 22:55, 09 lis 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Pszczelarnia napisał(a)
Mira,
przy tv (jakimkolwiek zasypiam, przy Carol też, próbowałam w sobotę).

Punkt 4 z rad kompostowania chciałam jednak powiedzieć:

"4.W czasie suszy kompost polewamy wodą, a na zimę okrywamy słomą."

- można opuścić jako zbyteczne zajęcie okrywanie słomą (niech się ludziska nie martwią, że nie mają słomy). W zimie robale zejdą w środek, gdzie cieplej, nie twórzmy sztucznych środowisk. Nie przyspieszajmy na siłę. Robale też muszą przejść okres odpoczynku od prac ogrodowych jako i my ogrodnicy.

A co do zniesmaczenia - bądźmy slow i hygge. Nie dajmy się wkręcać i nakręcać (choć czasami trudno milczeć).

Bardzo dziękuję za ogród z kaczkami i zapleczem ogrodnika.


Ewa jak jesteś zmęczona to i zasypiasz a kołysanka w tej formie dobre sny zapewnia - kolorowe.

Zimy jeszcze nie ma - a oprócz robali są bakterie i mikroorganizmy to niech się nie obijają
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 23:02, 09 lis 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Och, pozazdrościłam Ci gabarytów kompostownika, wymiary ma zacne.
Już myślałam, że wstawisz fotkę siebie w tych fioletowych sztruksach, żebyśmy mogły potwierdzić Twoje podobieństwo do Monty'ego, a tu nic. Trudno, trzeba sobie wyobrazić.
Też w kompostowniku miałam dynie. To dobry sposób na cieniowanie pryzmy, jeśli w pobliżu nie ma drzewka.
U mnie kwitnie jagoda kamczacka i wcale mnie to nie cieszy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
mira 23:09, 09 lis 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Urszulla napisał(a)
Czytanie o kompostownikach mam za sobą. U siebie pilnuję tylko mieszania warstw: zielone - brązowe i dla poluźnienia mojej gliny przesypuję trocinami. Resztę zosyawiam naturze. Dżdżownice są tłuściutkie i czasem byłam w szoku że siedziały w najtwardszych grudach gliny.


Brawo Ty!!!

Ja nie dam rady przerzucać to tworzą się hałdy.


_______________________

W kwestii kompostu - coby zakończyć temat / jest fajny tematyczny wątek/
ewoluuję w tym zakresie.
Kompost tworzę już dobrych kilka lat bo wiem że to jest konieczne dla moich rabat i widzę efekty.
Ale.
Kiedyś wydawało mi się, że kompost ma się tworzyć sam, czyli sypiesz jak leci i się robi. No i za nic w świecie nie dokładałam tam ani jednej złotówki.

Z czasem jednak robię się wymagająca i zwiększa się moja świadomość i wiedza.
Teraz potrzebuję mieć kompost po kilku miesiącach no przynajmniej jedną skrzynię na wiosnę i jedną jesień.
Tak więc dodaję do kompostu pokrzywę, czasem leję trochę gnojówki, czasem resztkę emów, zdarza mi się podlać, jak dodaję resztki kuchenne to przy tej okazji pomieszam przynajmniej powierzchniowo. Dodaję też podarte kartony żeby dodać celulozy, staram się rozdrabniać to co wkładam do skrzyć - i przyznam że to wszystko kosztuje trochę czasu.
A i zdarzało mi się pozyskiwać choć jeden snopek siana by dodać albo przykryć na zimę - w zimie kiedyś jakiś koc nałożyłam na pryzmę.
I stale jestem niezadowolona z mojego kompostu - teraz jest za suchy.
Ale działam.

Uwaga dla tych co to czytają a chcą robić kompost i nic z nim nie chcą robić - moja rada - robić jak kto tam potrafi. Eksperymentować.
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 23:11, 09 lis 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
sierika napisał(a)
Wczoraj wdepnęłam do antykwariatu i nabyłam pozycję o EM-ach Franza Petera Mau.
Poczytam zimą, na razie gapię się w czasopisma.
Norniki zżarły mi pallidy, muszę uśmiechać się do Margaretki o nasiona a może Ty masz? pech jakiś mnie prześladuje z tą jeżówką, cieszyłam się, że wreszcie w w przyszłym sezonie zakwitną a tu.....och, piekielne gryzonie.


Nie mam tych nasion, ale mam sadzonki nowe posadzone i będę czekać co wyrośnie.
Ewa podaj adres na pw może o emach coś Ci wyślę .
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 23:17, 09 lis 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Och, pozazdrościłam Ci gabarytów kompostownika, wymiary ma zacne.
Już myślałam, że wstawisz fotkę siebie w tych fioletowych sztruksach, żebyśmy mogły potwierdzić Twoje podobieństwo do Monty'ego, a tu nic. Trudno, trzeba sobie wyobrazić.
Też w kompostowniku miałam dynie. To dobry sposób na cieniowanie pryzmy, jeśli w pobliżu nie ma drzewka.
U mnie kwitnie jagoda kamczacka i wcale mnie to nie cieszy.


A wiem, wiem, że moja fotka była by poddana gruntownej analizie więc dodam, że podobieństwo ducha raczej tu wchodzi w grę a spodnie to taki most

Taki rozmiar kompostu był możliwy tylko wtedy jak nabyliśmy dodatkowy areał gdzie pojawił się jagodnik - w moim starym ogrodzie był malutki. Teraz przy warzywach kompostu potrzebuję więcej.
Dziś widziałam że maliny puszczają pąki - jest mega ciepło w dzień ale bardzo zimno już wieczorem.

a w południe słonecznie

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 23:27, 09 lis 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Troszkę fotek z ostatnich dni

to słoneczko wyjątkowo cieszy







____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 23:28, 09 lis 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041



____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Wendy79 23:29, 09 lis 2018


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Z tematów kompostowych chcesz już Miro wychodzić, to tylko cichutko skrobnę, że siedzę w tym tygodniu w kompoście, bo doczekałam się nowych dwóch komór i swój stos przerzucałam do nich (jeszcze dwie staną do poniedziałku). Resztę rozwoziłam dzisiaj na nową rabatę i jeszcze ciąg dalszy na jutro planuję. Też idę w stronę ciężkiej pracy nad kompostem, bo widzę w nim przyszłość swego ogrodu
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
mira 23:33, 09 lis 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
aha jeszcze dla daliowców miałam pokazać jak ja oznaczyłam swoje dalie - wiem że nie mam szans z Gabrysią i Ewą ... cóż

moje karteczki to pocięty kubek po śmietanie, dziurka, pisak niezmywalny



dalie pakuję w kilka warstw gazet i daję do skrzynek a na wierzch spis inwentarza



a tu rdest spod wyciętej kupy


____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies