No właśnie, ileż można o kompoście? Niech się robi i już.

Się naczytałam
Dalie moje na razie w ziemi. Jeszcze.

Hania Gruszka - do podsumowania liście grabowe i bukowe są zasadowe
gdzie sadziłaś tego dęba - fajna akcja
ja w Lusławicach miałam ekstra ucztę - sami polscy kompozytorzy - trudne utwory i młodzieżowa orkiestra - rewelacja

sierika - mączka bazaltowa, krople walerianowe do gnojówek ok
widziałam skrzynie z Twoimi pomidorami - cudowna w nich ziemia była

Toszka dzięki że zaglądasz - cenna uwaga przysypać ciemierniki - ale muszą być liście zasadowe, buki są różne, mam taki co już liście zgubił i takiego co liście dopiero raczy oddać w maju

Urszula miło mi - faktycznie mamy tak samo, eksperymenty niszczą mnie i mój ogród ale to moja natura i nie zmienię tego

Tamaryszek - taki czas teraz praca kompostowa, do podsumowania, liściowy daje ściółkę bez pożywienia, a kompost jest żyzny
koncerty - centrum Pendereckiego Lusławice - już był - muzyka polskich kompozytorów XX wieku, kolejny to koncert w Bazylice Katedralnej w Tarnowie, wykonanie "Missa pro Patria" Łukasza Farcinkiewicza
http://puellaeorantes.pl/koncerty/ - ich płyta Christmas Time rewelacja

Kasiek - najbardziej podobał mi się u Ciebie kompost w lóżku

sierika - teraz robię przegląd zdjęć rodzinnych - musowo to ogarnąć bo trochę wydarzeń było i każdy chce zdjęcia
zaraz potem robimy przegląd roku - już się nie mogę doczekać choć ten sezon nadzwyczajny nie był...albo był..nie wiem

Gabriela napisał(a)

No właśnie, ileż można o kompoście? Niech się robi i już.

No cały czas się robi, a co chcesz już inne tematy? hehe nawet wiem jakie
o nie ja jeszcze nie startuję, po 25 listopada to tak na razie chwilkę odpocznę i się zregeneruję, potem róże okopczykuję i umyje okna no i wtedy wyciągam moje pudła hehe

Odpoczynek, regeneracja tak, kopczyki tak ale okna? brrrrrr

sierika napisał(a)

Odpoczynek, regeneracja tak, kopczyki tak ale okna? brrrrrr

No jak to a jak będę oglądać ogród,teraz wiele nie widać

Żeby zakończyć temat kompostowy na wątku bo nie w ogrodzie pokażę co dostałam

jak się gada to jakoś się spełnia - moi przyjaciele postanowili w tym roku zrobić mi prezent






dostałam 5 gigantycznych worów i na dodatek przywieźli - no jak się nie cieszyć
zostawię je tak w workach podziurawię i będę z lekka podlewać, stoją w miejscach jak na razie nie irytujących, jak będzie ubywać będę zmniejszać ilość worków,
powstanie jak sądzę idealna ściółka dla kwasolubów
na razie mam suche liście do okrywania azalii
ale też wykładam pod hortensje zwłaszcza ogrodowe

do tej nasypię do środka ale nie wiem czy to coś da
zobaczcie nie wiem co o tym sądzić

hahah.. do czego to doszło, żeby worki przyjaciołom z liśćmi przywozić zamiast butelki

mira napisał(a)

do tej nasypię do środka ale nie wiem czy to coś da
zobaczcie nie wiem co o tym sądzić

Mira! Chyba bym sie trochę obawiała, że obecnie suche liście za "chwilę" będą mokre, bardziej zbite i wtedy pędy hortensji z wilgoci i braku przewiewu mogą zacząć gnić

Podsumowanie kompostowe

moje małe postanowienia

- kompost podlewać - to koniczne, przekonałam się jak wygląda nie podlewany

- dodawać do kompostu coś azotowego - zwłaszcza wiosną, pokrzywę albo gnojówkę
z pokrzyw najlepiej posypaną mączką bazaltową dla niwelowania zapachu
wypróbować też drożdże

- liście dodawać do kompostu ale najlepiej kompostować je osobno po to żeby
uzyskać odpowiednią ściółkę pod rośliny, pamiętać, że kompost zapewnia
żyzność a liście poprawią strukturę gleby no i oczywiście mają wpływ na
wilgotność

- pamiętać liście bukowe i grabowe mają odczyn zasadowy /idealne pod
ciemierniki, lawendy/ a liście dębowe kwaśny / dodać pod rh,azalie i
hortensje/

Tyle.