vita
09:08, 12 lis 2019
Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4130
"Albo robota, albo spacerek" ! Skąd ja to znam? To wcale nie amatorszczyzna, Mira, a zaryzykuję: rasowe poczynania projektanta.(no, sobie przy okazji dodałam ). Najlepsze są spacerki jesienne. Po opadnięciu liści lepiej 'myśli' mi się bryłami i przestrzenią. Po ostatnim spacerku znalazłam miejsce jeszcze dla trzech drzew. Jeszcze parę moich najlepszych pomysłów tak powstało.
Oczyść ranę na pniu wiśni i posmaruj maścią z funabenem, powinno zaradzić.
Nie znam się za bardzo, ale chyba wiśnie są wrażliwe na choroby po uszkodzeniach.
Ważę, czy po judaszowca biało kwitnacego się nie machnąć, wiem gdzie są!
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum