Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy spektakl trwa ...

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowy spektakl trwa ...

Poppy 00:00, 03 lis 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Eh, tak dawno juz w Szczytnickim nie bylam... Ani w botanicznym. Bede musiala pamietac, zeby to koniecznie nadrobic! Dzieki za zdjeciowa relacje Zatesknilam.

Montym w sprawie donic sie nie sugerujcie, u nas sie spokojnie sadzi tulipany nawet w grudniu, bywalo, ze dosadzalam niedobitki w styczniu. W donicach w ukejowym klimacie warto zadbac o drenaz, i postawic donice na nozkach z cegiel/kamieni np. (to rada sasiada dzialkowca, tak robi ze swoimi donicami z zonkilami, i przyznaje, ma to sens, zwlaszcza w przypadku duzych donic, bo juz sie zdarzylo, ze wylewalam wode recznie.
Ja swoje po prostu wsadzam, wystawiam, zapominam. Wychodza roznie, czasem wczesnie, czasem pozniej. Mroz i snieg tez im niestraszny. Teraz mam wiewiory w ogrodzie, wiec musze zabezpieczac siatka, by nie wyciagaly cebul. I czasami, jak jest b sucho przez dlugi czas, zdarza mi sie podlac. O, i w duzych donicach rosna lepiej niz w malych, pewnie kwestia wilgoci wlasnie.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Pszczelarnia 10:16, 04 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Uprasza się o relację z prac ogrodowych. Kupiłam w sumie 1660 cebul i posadziłam (do gruntu prawie wszystkie, jeszcze krokusy czekają). Będzie sprawdzian: czy nornice się zorientują? Na razie lis się zorientował (posypałam mączką kostną i on je wykopał, więc posypałam popiołem dla zmylenia przeciwnika).



____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 10:18, 04 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Poppy napisał(a)
Eh, tak dawno juz w Szczytnickim nie bylam... Ani w botanicznym. Bede musiala pamietac, zeby to koniecznie nadrobic! Dzieki za zdjeciowa relacje Zatesknilam.

Montym w sprawie donic sie nie sugerujcie, u nas sie spokojnie sadzi tulipany nawet w grudniu, bywalo, ze dosadzalam niedobitki w styczniu. W donicach w ukejowym klimacie warto zadbac o drenaz, i postawic donice na nozkach z cegiel/kamieni np. (to rada sasiada dzialkowca, tak robi ze swoimi donicami z zonkilami, i przyznaje, ma to sens, zwlaszcza w przypadku duzych donic, bo juz sie zdarzylo, ze wylewalam wode recznie.
Ja swoje po prostu wsadzam, wystawiam, zapominam. Wychodza roznie, czasem wczesnie, czasem pozniej. Mroz i snieg tez im niestraszny. Teraz mam wiewiory w ogrodzie, wiec musze zabezpieczac siatka, by nie wyciagaly cebul. I czasami, jak jest b sucho przez dlugi czas, zdarza mi sie podlac. O, i w duzych donicach rosna lepiej niz w malych, pewnie kwestia wilgoci wlasnie.


Piszesz, mróz im niestraszny - czyli ile tego mrozu miały? U mnie wiewiórki to też ogrodowe szkodniki.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Poppy 22:49, 04 lis 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Pszczelarnia napisał(a)


Piszesz, mróz im niestraszny - czyli ile tego mrozu miały? U mnie wiewiórki to też ogrodowe szkodniki.



Zazwyczaj niewiele, kilka stopni, do -5, -7 w porywach, czesto punktwo, tzn kilka dni co jakis czas, ale wez pod uwage, ze one zaczynaja wychodzic znacznie szybciej niz w pl, czasem juz w grudniu i styczniu. przezyly tez Beast from the East, czyli pratycznie w marcu, po b cieplej i mokrej zimie i mocno wyrosniete byly, czyli -10 max, przez 2 tygodnie, w tym kika dni z calodobowym mrozem,nie byly osniezone przez caly czas. Wtedy przyznaje, balam sie o nie, ale kwitly ok, a padlo mi wiele rozbudzonych wiosna roslin, u mnie w okolicy jest typowe 'frost pocket', wiec zimniej niz normalnie, do tego dosc grozne dla roslin wiatry od wschodu zima.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
popcorn 10:50, 05 lis 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Zaglądam, czekamy na nowe zdjęcia Z cebulowych to tylko dwa opakowania czosnków posadziłam, ale na kolejną jesień się nastawiam

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Gruszka_na_w... 18:36, 10 lis 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Zacieram już łapki na bombkowe rarytasy, bo z prac ogrodowych to już chyba relacji nie będzie (podpuszczam Cię )
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
eda 22:15, 10 lis 2019


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13690
mira napisał(a)
nie mogę tego tekstu poprawić to muszę nowy post napisać


Temat donic z cebulami się kręci więc wpadłam namieszać Wam więcej i spadam.
Oglądałam dziś jakiś stary odcinek GW - gdzie Monty obsadzał wielką donice stojącą na zewnątrz - bratkami, żurawkami i wilczomleczem bo jak powiedział zapomniał wsadzić tam tulipany - hehe pod koniec stycznia.



A ja dzisiaj nadal drążę temat bo jeszcze nie posadziłam zasadniczej części tulipanów poza kilkoma koszykami.

Doczytałam się więc się dzielę /i sobie ku pamięci tymi/ fragmentami które mnie przekonują

1.
" Nie można sadzić do ciepłej gleby, dlatego też decyzja o sadzeniu zależna jest od pogody. Termin ten może się przesunąć nawet do listopada. Ważne jest aby przed przyjściem zimy cebulki zdążyły się dobrze ukorzenić "

o tej ciepłej glebie słyszałam już kilkakrotnie

2.
"Odczyn obojętny lub zasadowy" nooo nie wiedziałam


3." Aby roślina nie zgniła podczas wilgotnej zimy, zaleca się w podłożu dookoła obsypać warstwą żwirku. Na zimę zabezpieczamy warstwą kory, słomy lub suchymi liśćmi. a tego nigdy nie robiłam

_______________________

tyle lat sadzę tulipany /do gruntu/ bez ceregieli i nie zastanawiałam się aż tak co i jak

za każdym razem klnę jak sadzę po co nakupiłam jak sadzić mi się nie chce albo nie zdarzę albo kto to sadzi w listopadzie

co roku obiecuję sobie odpuścić sezon tulipanowy niech zobaczę co urośnie z ub roku

co roku cieszę się jak głupia jak kwitną i udaję, że nie pamiętam co sobie obiecałam

a jak na 1-go maja zrobię sobie bukiet to wiem że jest święto i przyrzekam że w kolejnym roku posadzę więcej




tak i w tym posadzę więcej, do zimnej gleby dobrze przygotowanej - dodam pisaku i pokruszone skorupki od jajek

a do donic posadzę też - do ziemi kupionej z worków - bez podlewania i dam pod dach tak by śnieg i deszcz nie zacinał, inne donice wkopię do ziemi - dużo ich nie będzie










Mircia witaj poczytałam sobie super to napisałaś dzięki ciekawa lektura
zachodu jest z wiosennymi ale micha później się cieszy nie lada prawda ? buziaki i spokojnej nocy
____________________
Ranczo Edy *** Wizytówka
mira 19:18, 11 lis 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Hej!

Urwał mi się film i już nie wiem od czego zacząć.

Na pewno były dwa wątki tulipany i ogród japoński.
O ile tulipany mamy opanowane to temat ogrodów japońskich warto zgłębiać.

U mnie ogrodowy spektakl trwa i nie ma mowy o zakończeniu sezonu.
O ile inne obowiązki i pogoda mi nie przeszkodzą mam co robić.
Moja lista stale puchnie i prawdę powiedziawszy wolałabym by była chudziutka.

W ostatnim czasie /w ub tygodniu/ wreszcie zabrałam się za sadzenie tulipanów.
O ile sadzenie do donic to pikuś to sadzenie na rabacie łatwe nie było.
Tulipany jeszcze są do wsadzenia.
O ile inne cebulowe posadziłam już dawno nawet we wrześniu z tulipanami czekałam świadomie na chłodniejsze dni. Październik był upalny jak na ten miesiąc.


Scenariusz z cebulowymi jest u mnie taki sam - sadzę klnę i zarzekam się że to już ostatni sezon - tak podnoszę wartość gruntu.Na wiosnę myślę sobie och jak dobrze - szukam nowych miejsc i obmyślam kolorystykę kolejnych - a jak przyjdzie wrzesień tracę rozum kropka.

Posadziłam krokusy,narcyzy,szachownice kostkowe,puszkinie,hiacynty,śnieżniki i tulipany wszelkich odmian głównie w mocnych kolorach.




Wreszcie oplewiłam skrzynie i ciut dosypałam ziemi. Ogarniam ogród z licznych doniczek i donic no i poupychałam znaczną część zdobyczy z całego sezonu.

Już się cieszę na to co w tym roku posadziłam a było tego sporo.
Sadziłam byliny - astry,persikarię,floksy,irysy,kłosowce,laki, kaliny,azalie.
Jeszcze akcja piwonie.Czekam na dostawę.
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 19:32, 11 lis 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Basilikum napisał(a)
Wroclawskiego japonskiego jesienia jeszcze nie widzialam, piekny jest
bylam w niedziele w innym japonskim wielkosci ROD, piekny byl. Choc ten styl nie dla mnie. Choc kto wie czy jakis zakatek i u mnie nie powstanie, bo syn uczy sie japonskiego i zaczyna sie interesowac ogrodem moze dostanie jakis kawalek do wlasnych eksperymentow

Tulipyny sadzilam pod wplywem Danusi w czarnych doniczkach w ziemie i super sie udaly. Jedyne co to myslalam, ze troche wczesniej beda kwitly ale nie, daly na siebie poczekac.



Ja bardzo bym chciała zobaczyć ten ogród zimą .

To nie chodzi czy styl dla mnie czy dla mnie - dla mnie też - mi chodzi o to żeby poznać ten styl i choć odrobinkę rozumieć te bardzo symboliczne ogrody.
Sadziłaś teraz tez tulipany? Teraz takie są promocje że się zastanawiam..

Agania napisał(a)
Ja optuję za fotergilą
Nigdy nie byłam w Japońskim wrocławskim ogrodzie, piękny i o tej porze roku


Nie Aganiu to parocja - Mała Mi potwierdziła a ona ma parocję.
Parocja jest na mojej liście - szukam miejsca.


Anda napisał(a)
Czytam, podziwiam zdjęcia, widoki i Twoją pracowitość. Przemyśleń mam trochę, ale chora jestem i trudno mi składnie je wyrazić, więc się nie podzielę


Moją pracowitość - to bardzo miło czytać bo ja jestem okropnym leniem i stale się o to ganię.
Czekam na przemyślenia. Aż się tłoczą u schyłku sezonu - u mnie też - trzeba wnioski wyciągnać.
Wlaśnie mam zapisek do warzywnika - niebieskie bratki do donic i rożmnozyć kocimiętkę

anpi napisał(a)
O ! Dzięki wam przypomniałam sobie o swoich cebulkach tulipanowych z wiosennych donic ,które gdzieś schowałam...idę szukać.Ale pójdą do gruntu,bo nie wiadomo ile z nich ponownie zakwitnie?

Dzięki za relację z japońskiegoPięknie!


Ja mam dużo cebulek wykopanych z ub roku i takich które teraz wykopałam i odstawiłam.te cebulki teraz wykopane były mocno ukorzenione i miały już kiełki - nie wiem co będzie jak im przerwałam - najbardziej zastanawiam się czy z malych cebulek będzie coś - porównuję je do tych które sadziłam - zadna nie urosła tak duża jak te co sadziłam.



____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 19:58, 11 lis 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
AgnieszkaW napisał(a)

Miro, podlewam od czasu do czasu, jak widzę, że przesuszone i mrozu nie ma (bo jak zamarznięte, to odpuszczam podlewanie).

A teraz kilka słów o zwiedzanym przez Ciebie ogrodzie. Na fotkach widać, że Ogród japoński o tej porze roku jest piękny, może właśnie dlatego, że nie ma w nim nadmiaru koloru, a klony, które tam rosną, lśnią jak gwiazdy pośród zieleni. wychodzę z założenia, że co za dużo, to nie zdrowo... Wg mnie ta ilość klonów jest akuratna


Agnieszka dzięki - jeszcze nie schowane

Jeśli chodzi o ogrody japońskie to trafiłaś idealnie - to własnie tam przyświeca idea mniej niż więcej. W moim odczuciu teraz ogród wyglądał pięknie
bo jak kwitnie jest mocno kolorowo - ale wtedy jest najwięcej zwiedzających i chyba na wiosnę potrzebujemy kolorów i to wtedy cieszy.

W maju wygląda tak

https://www.ogrodowisko.pl/watek/175-ogrod-japonski-we-wroclawiu?page=4

Może tu zajrzysz to o szachownicach słów kilka.Ja je uwielbiam i staram się co sezon coś posadzić - szukam dla nich dobrego miejsca - mam same niepowodzenia.Ale teraz już wiem - cebulki kupowałam zwykle przesuszone to niepowodzenie pewne.W tym roku kupiłam w Holandii i az się zdziwiłam jak spojrzałam na cebulki - były duże i takie jakby świeże i do tego w torebce były jakieś żwirki czy coś żeby nie obeschły.Powsadzałam w male poletko irysów i tak sobie myślę że chyba dobrze nie zrobiłam bo irysy maja duże liście hmm

tu fotka z szachownica z tulipanami - to było w 2010 w Keukenhof - bardzo zapadła mi w pamięć


trzymam kciuki za Twoje - z pewnością część musi się objawić
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies