Pszczelarnia napisał(a)

Gabrysiu, to ja poprawię caeruleum. Niebieski, błekitny (np. jak wielosił). Dytfong "ae" czytamy jak "e". Niemcy ten dyftong przeczytaliby jak "ai". Ot i cała słów "systematyka".

Mirko, jeszcze mamy czas na demolki - choć ja to nazywam dopieszczaniem ().

Ewa na demolki to chyba ciut późno choć nie wiadomo jaki będzie listopad
a dopieszczanie to jest konieczne zwłaszcza że mam ogrodowiskowych gości w środę i chciałabym mieć jako tako ale każdą chwilę wykorzystuję na sadzenie cebul - w zasadzie dopieszczać można aż do mrozów

chciałabym, żeby w marcu sprzątać po zimie, w czerwcu po wiośnie, wrześniu po lecie no a w październiku sadzić cebule - to ogród moich marzeń a teraz lecę czytać art ze strony tytułowej

Ide i ja poczytać

Mirko, widzę że jesteś tutaj to zapytam szybko czy nie wiesz gdzie w okolicy Tarnowa mogę serby kupić i próchnicę odkwaszoną???

próchnicy nie kupisz chyba nigdzie ja pytam od roku i tylko jest torf - niestety
no chyba że teraz na jesieni ktoś sprowadził ale jak znajdziesz to daj mi znać - kiedyś była w tym temacie dyskusja na forum i nie tylko y nas nie ma próchnicy

serby mogą być koło Galerii tam ostatnio wiele choinek widziałam

bardzo dziękuję za spotkanie w Twoim klimatycznym ogrodzie
tylko kilka fotek na dzisiaj...


z ziołem długowieczności ( czy dobrze pamietam ? no ja też dostałam takie ) od Richie'go

Ale gości miałaś może kiedyś też zobaczę twój piękny ogród hi hi hi

Dzisiejsze spotkanie u Miry było okazją do dowartościowania jej mrówczej pracy i chwilą relaksu przy pięknej jesiennej pogodzie

Królestwo Miry



lusterko w ogrodzie



wymiana uprzejmości



nowy kamień do kolekcji



chwila zadumy i odpoczynku

Od Marzenki biegnę do Ciebie Miro - spotkanie cudowne, ogród masz piękny, a razem z Marzenką wyglądacie jakbyście się znały od dawna. Ciekawam tego zioła, którym uraczył Cię Rysiu. Pozdrowienia zostawiam

Kondzio napisał(a)

Ale gości miałaś może kiedyś też zobaczę twój piękny ogród hi hi hi

a ja Twój hi hi
zapraszam