zapomniałam dodać , ze posadziłam już dobra od Marzenki i Rysia jakie dostałam podczas spotkania - jak takie dobra cieszą

a zdjęcia ze spotkania wgram jak znajdę chwilkę spokoju - na razie czuję że byłam na robocie ogrodowej i muszę się teraz doprowadzić do sprawności turystycznej bo jutro jadę sprawdzić barwy w Beskidzie

to ostatnie chwile cudnych wybarwień więc polecam kto może niech się uda na szlaki turystyczne w góry albo do parku

pozdrawiam

skopiowałam od Ewy Danusi dekalog i będę co kilka stron sprawdzać - powoli nadchodzi czas na podsumowania tj nowe plany i wyciągnięcie wniosków z porażek więc się przyda


1. Konsekwencja w kolorystyce - dobry

2. Ograniczona ilość gatunków - niedostateczny

3. Duże ilości jednakowych roślin w grupach - dostateczny

4. Zgrane duety (jedna roślina podkreśla urodę drugiej) - szukaj takich i spisuj - +dobry

5. Jak coś zaczniesz - skończ, bo się rozmyślisz i będziesz stała w miejscu - dobry

6. Jak coś zmieniasz., nie żałuj, zmieniaj i idź do przodu - bardzo dobry

7. Niezawodne rośliny kupuj - niedostateczny

8. Zrób listę gatunków i tego się trzymaj - niewykonalne

9. Nie biadol, jak coś padnie - masz miejsce na coś lepszego - bardzo dobry

10. Pogódź się z tym, że będziesz ciężko pracować, aby osiągnąć efekt. - dobry

Ogrodnictwo nie jest zawodem dla leniwych, samo się nie zrobi

Reasumując przechodzę do następnego sezonu i wiem co poprawić

No to ja czekam na kolorowe foty z jutrzejszego wypadu. I ładnej pogody życzę

No to ja czekam na kolorowe foty z jutrzejszego wypadu. I ładnej pogody życzę

mira napisał(a)

Tosia pincet cebul - nooooo to robora jest chyba że same krokusy
myślenie to proces twórczy to musi męczyć ale to podstawa sukcesu

Miru, "pincet" to moje określenie na baardzo duuuzo. Przegięłam w tym roku troszkę. Oczywiście nie pobiję w ilości Madżen Dzisiaj nic nie posadziłam, ani jednej cebulki. Ale rabatę przekopałam. Całkiem inczej niż sobie zaplanowałam. I planuj tu cały tydzień..
A co do myślenia..samo myślenie jest ok. Najgorsze jest to, kiedy chce się coś sprawdzić, pomierzyć już, natychmiast! A tu się nie da..

Życzę przepięknych, jesiennych kolorów na wycieczkę. Jeśli tylko pogoda dopisze też się gdzieś wybiorę

Pozdrawiam ciepło

Mirko, dawno do Ciebie nie zaglądałam i dzisiaj zobaczyłam ile mi stron do czytania się nazbierało. A czyta się fajnie, bo humor z postów tryska
Miłej wycieczki w Beskidy

Ha, ha, ha.... oceny przy dekalogu..dobre.....
Ale ja sobie darowałam... u mnie same dwóje z wyjątkiem 6, 9, 10

Mira, jeszcze kilka fotek z naszego sympatycznego spotkania w Twoim ogrodzie

Kurcze no same spotkania

Piękne zdjęcia ze spotkania. Pozdrawiam i czekam na zdjecia z wycieczki.