Matulu, myślałam że tylko ja mam sajgon budowalny, a tu u ciebie też robótka; ostatnio blachy z trawnika ściągali, bo trawa pod nimi marniała, a nie ma gdzie dać, takie wielkie i długie.
Bratkowo u ciebie i sianie na potęgę, fajnie że masz czas cieszyć się ogrodniczkowaniem, bo to sianie tez fajne. Dziś w grunt siałam ślazówkę, len czerwony i ubiorek hiacyntowy Emperror, zostały bodziszki żałobne, pomidorki.
A ten żeleźniak, to nie wiem co lubi, w opisach mi się nie zgadza z realiami