Przezyje mnie tam remont nie przeszkadza- zawsze widze efekt koncowy a reszty, czyli brudu i balaganu nie pare tygodni przezyje za to w koncu spelni sie moje marzenie Dzis juz strop mocuja na strych za to mam przeboje z parapetami. Trafilam na problemy producenta z farba,i szarza ma 3 rozne kolory. Dzis przyjechali wymienic na jedna szarze a okazalo sie ze nadal jeden parapet jest inny. Oszaleje, pracownicy tez juz dosc maja, bo wymieniaja juz drugi raz. Wszystko przez producenta parapetow- zamawiaja jeden odcien a on dostarcza rozne szarze. A ze pokryte sa folia ochronna, to nie idzie tego przez montazem zauwazyc.
W przyszlym roku usuwamy zywoplot i stawiamy plot- zyskam 80 cm na dlugosci 28 metrow wiec bedziemy stawiac murowane grzadki warzywne i jedna rabata calkiem sie zmieni. Bedzie tez miejsce na mini oczko. Malutkie, ale na metr glebokie,by mini lilia mogla przezimowac
W tamtym roku nie bylo takiego buszu- w tym roku wszystko wielkie.
Rozplenica dopiero w trzecim roku zaczela sie pokladac i przewieszac- wczesniej byla strzelista co mi sie wogole nie podobalo- z wygladu wyglada jak bezproblemowy miskant yakushima dwarf
Tak wysoko podłogę zrobił poprzedni właściciel domu.
Zostało mu z remontu i rozbiórki starych mebli dużo płyt, to je upchnął w mało używanym pokoju i przykrył gumolitem.
Chcę kupić nowe meble i dać panele, to byłoby jeszcze wyżej.
Oh to fuszerke tez poprzedni wlasciciel odwalil-u nas tez kilka takich przypadkow upychania niepotrzebnych rzeczy bylo. Np. gruzu i resztek budowlanych w ogrodku...
Parapety beda mi sie snily po nocach..hehe.
Za to wlasnie mi montuja duze okno dachowe!Pieknie jest