Kasiek napisał(a)

Mozna caly rok, ale musze wspomniec ze i wrotycz blizej jesieni rowniez jako roslina traci na swojej mocy...Jak kazda inna

dostałam suszony wiec nie wiem z kiedy Poleje, jak nie zaszkodzi o tej porze roku to moze cokolwiek pomoze a na wiosnę coś podziałam dalej

Odkryłam dzisiaj u siebie opuchlaki
Ścinałam badyle rozchodnika, pociągnęłam i wyszła cała karpa... zero korzeni, pełno krewetek...
Czytam i jestem załamana...

O, rany. A miałam nadzieję, że przy tegorocznych mrozach wyginęły.

Czyli juz sie zaczelo...

Mam może głupie pytanie ale mnie to dręczy otóż: opuchlaki możemy przytargać kupując roślinę czy też one same przylezą do ogrodu?

Przytargać napewno z roślinami, ale czy same też przypełzną to nie wiem

patrycja napisał(a)

Mam może głupie pytanie ale mnie to dręczy otóż: opuchlaki możemy przytargać kupując roślinę czy też one same przylezą do ogrodu?

Opuchlaki przynosimy z nowymi roslinami ale i one same moga przywedrowac do naszego ogrodu. Dlatego tez walka z nimi jest taka ciezka, my mozemy chronic nasz ogrod, sasiedzi nie, w ten sposob mamy nowe partie chrzaszczy u nas.

Ja już zlikwidowałam wszystkie żurawki, a niewielkie resztki rozchodników miałam przez zimę w doniczkach. Teraz zaglądnęłam do jednej i znów tam są
Rozchodniki i żurawki są najbardziej lubiane przez nie, ale też mam larwy pod brzozami, tujami, w konwaliach. Zlikwidowałam w zeszłym roku wszystkie bergenie bo były ich siedliskiem. Nie wiem już co jeszcze mam wywalić z ogrodu ???

Trzmielinę i bluszcz.

Gardenarium napisał(a)

Trzmielinę i bluszcz.

O matulu!! to ja dopiero co rozmnożyłam trzmielinę, a te paskudy i tam się namnażają
Bluszczu też mam sporo
Czy dursban stosowany zgodnie z ulotką jest w stanie przynajmniej zmniejszyć populację ?