Obrzydliwe, niestety u mnie też ich jest sporo, w zeszłym roku zajrzałam za szpaler świerków serbskich i na rosnących za nimi ostach było ich zatrzęsienie. Takie, że brzydziłam się tam wejść... przyznaję się. Liczę na ptactwo, w poprzednich latach miałam ich sporo na domu (z donic przywleczone ze szkółki, odkąd zaczęłam kupować rośliny to je również), a teraz przeniosły się chyba wgłąb działki. Zamierzam robić w tym roku oprysk gleby nicieniami. Nawet w trawniku znajdowałam larwy kopiąc w zeszłym roku.
Martuś - nie zlekceważ tego problemu. Będzie o wiele trudniej, jak rozniosą się po całym ogrodzie i nie zapanujesz nad nimi.
Jeśli mogę coś doradzić - nie używaj w ogrodzie nawozu końskiego. Wyczytałam, że rozwijają się w nim pędraki i opuchlaki. Aby pozbyć się ew. przywleczonych ze szkółki nieproszonych ze szkółki gości, zanurz donicę do wody z preparatem owadobójczym np. Mospilanem o stężeniu jak do oprysku, na ok 1h.
Trudno jest pozbyć ich całkowicie, można jedynie zmniejszyć populację.
Dziś zauważyłam, że opuchlaki żerują na moich dereniach (!) Obok rosną cisy, czy oprysk i podlewanie odpowiednim środkiem zrobić na obu gatunkach? Jaki preparat do oprysku i podlewania polecacie?