Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4162
Muszę przyznać, że jeden chrząszcz nie "urządzi" tak ogrodu. Wydaje się, że jest to kolejne pokolenie "własnego" chowu.Pierwsze ataki mogły przejść niezauważone. Od jaj do widocznego w skutkach żerowania upływa ok.2,5 - 3 miesiące, przygotowanie do zimowania /rozproszenie na większą głębokość/ kolejne 1,5 - 2 miesiące, dołużmy stadium poczwarki - a wszystko zacznie się zgadzać. Przecież zanim nastąpi znaczne w skutkach żerowanie też musi upłynąć ok. 1,5 miesiąca - drobne larwy nie powodują tak wysokich szkód. Możliwa też była "przerwa na żerowanie" powodowana zabiegami pielęgnacyjnymi i uprawowymi. Jak widać z tej 'wyliczanki' - możliwości jest wiele i własnych obserwacji nie zastąpi harmonogram, choćby najdokładniej opracowany.
Pozdrawiam,
Mazan - Walerek
____________________
Mazan - Walerek