Jagodaa napisał(a)

No i co? Zdołowałam się na weeked... ja z Ogrodowiska już się wypisuję!

Nie, nie może być Toż Ogrodowisko tylko naprowadzi Cię na dobre tory ogrodowe

Witam! Dziś zdjęcia robocze.................
U mnie w ogrodzie ostatnio cięcie......
Zaczęło się od tawułek, ale jeszcze nie wszystkie przycięte....
potem poleciały ligiustry...

i znowu tawułki...



...one expresowo się odradzają, te suche badylki w momencie są zielone...., a że mam tam korę wcale mi to nie przeszkadza....



pobojowisko po wierzbie....

przyszła kolej na zawijaski.....już się prosiły.......


i voila...


....tne nawet surfinie...
Zapraszam taką panię na krzesełko...

i dziękuję paniom.....

...po deszczu trzeba było im pomóc...i na chwilę widać doniczki
Nawinęła mi się jeszcze taka......

...no i brzoza....

wreszcie widać jej pień, była już do ziemi.............

Tytuł wątku mógłby mieć z powodzeniem nazwę.....ogród do cięcia...

Niemałe ilości stron miałam do nadrobienia, ale warto było!!! Zdjęcia wakacyjne urocze - jak zawsze w Twoim wykonaniu i piękne miejsca pokazujesz, budowle, rabaty - jak z folderów reklamowych
A ostatnie cięcia - niezłe, niezłe Narzędzie na przedostatnim zdjęciu przyprawia o dreszczyk grozy Moje tawuły i hakuro cięte ok.1,5 miesiąca temu znów tego wymagają...
Ale najbardziej urzekły mnie refleksje na temat ogrodu, "niewolnictwa" i odpoczynku....... Sama prawda! Wprawdzie odpoczywam teraz od ogrodu z przymusu, ale może dzięki temu nabiorę trochę dystansu...
Buziol Aniu!

...a propos...''niewolnictwa i odpoczynku''....koniec z cięciem chirurgicznym...wjechał ciężki sprzęt
Pozdrawiam Agnieszko...zdrówka życzę...

Piękne cięcie! Brawo! muszę się kiedyś wybrać na nauki zdjęcia jak zawsze również chwalę
Piękny ogród, naprawdę piękny

Niezłe cięcie Aniu.Mnie też to czeka,ale w mniejszej ilości Pozdrawiam!

Cięcie poszło super A swoją tawułę też ostatnio tak mocno ciachnąłem - od razu przesadziłem...20 cm dalej

No Kulka..... ale dałaś czadu..... dawaj mi dawaj takie foty...... nabiorę śmiałości do cięcia a ta niedługo będzie więcej niż konieczna w moim buszu...... Kolejna szalona ANka....... Ogród teraz nie mój styl (ale o takim marzyłam wcześniej) podboa mi się I wcale nie lecę w kulki tylko szczerą prawdę piszę

Wieloszka napisał(a)



)

Trawka, kanty...... perfekcjonistka..... chyba dalej nie czytam, bo znów cały tydzień bedę chodzić i mrukac pod nosem, a mi Ogrodowisko zakazało.... nawet mi grozili pobiciem....
O tak tu przysłac tych , którzy twierdzą, ze u mnie jest jak należy...... ale może i dobrze ze u mnie trochę inaczej..... bo inaczej bałąbym siechodzić po ttrawniku i musiałabym odzwyczaić się od moich przyzywaczjeń, a to mogłoby doprowadzić do pewnych frustracji....
Reasumując.. to mogę oglądać tylko czasami i w przypływie skrajnie dobrego lub złego humoru

Ach jak ja lubię taką robotę