Teresko bardzo mi się podoba warzywniak Asi i chętnie bym go skopiowała ale mój pies-Pan Sikacz i kopacz poniszczy mi go na 1000%, więc narazie płotek musi być
Tereska, ale tak mnie teraz olśniło, płotek może być, a wśrodku mogę zrobić coś na podobieństwo ogródeczka Asi, no nie?
Agatko byłam przed chwilą u Ciebie śliczne storczyki masz Kochana ta biel do mnie przemawia może też stowrzysz swoją własną koleckcję ?
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
No, mogłam Ci to od razu napisać, ale chiałam się trochę podroczyć, jeśli sama byś na to nie wpadła
Bo że podniesiesz problem z piesem, to tego byłam pewna, u Asi dwa razy o tym pisałaś.
Oczywiście, że płotek na razie zostaw, ale warzywniak już tak zrób. Na wiosnę.
Jest boski!
Ja już też mam taki plan, żeby tak włąśnie uporządkować ogródek Babci Danusi, na którym ma po babciowemu groch z kapustą. A ja mam na to widok. Takie przedłużenie (a raczej poszerzenie) mojego ogrodu.
Zamierzam Babcię namówić na takie trawnikowe ścieżki. Nawet M. się pomysł spodobał (pokazałam mu warzywniak Asi).
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.