Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Znowu na wsi

jotka 15:34, 19 lut 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Jolu, dopiero zobaczyłam, że okazja do złożenia życzeń była.
A że u Ciebie ostatnio różano, to życzę Ci aby każdy dzień kolejnego roku usłany był przysłowiowymi różami
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
GorAna 15:37, 19 lut 2014


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16427
Jolu, zostawiam cieplutkie życzenia urodzinowe....moje dwie córki też wodniki
Pozdrawiam
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Joku 23:09, 19 lut 2014


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13023
W podziękowaniu za życzenia łan zawilców (został w poprzednim miejscu, a szkoda, nie dało się wykopać z bluszczu ), ale próbuję odbudować zasoby w nowym miejscu; mam już kilka odmian. Ciekawe czy coś wyjdzie na wiosnę?

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 23:15, 19 lut 2014


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13023
Gabrysię informuję z radością że mirt odradza się żywiołowo po ogoleniu na łyso.

Laurowiśnia, no to nie wiem. Może kolor przekłamany przez aparat, przyjrzę się kwiatom dokładniej w sezonie. W najgorszym przypadku pozostanie nn. Z zakupem była taka historia: kupiłam w szkółce, stała wśród roślin pt Gartentreume. Ale już wiem że to nie ta. Miała więcej pączków niż pozostałe, więc na nią padł mój wybór. Podejrzewam że postawił ją w tym miejscu przypadkowo jakiś klient, któremu ostatecznie nie przypadła do gustu.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 23:24, 19 lut 2014


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13023
Miałam też zawilce, których kwiaty miały lekki niebieskawy kolor. Chyba słabo widać na zdjęciu, kwiaty były większe od tych zwykłych botanicznych. Zaczynały też kwitnąć nieco później.



Znalazłam jeszcze podbarwione na różowo, nie wiem co z nimi, ale podejrzewam ze żyją





Odmiana o żółtych kwiatach padła po jednym sezonie (zdjęcie gdzieś się zawieruszyło).
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
monteverde 23:59, 19 lut 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
ładniutkie
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
laurowisnia 10:29, 20 lut 2014


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Możesz wrócić też do tej szkółki, w której kupowałaś, pooglądać co ma a asortymencie, prawdopodobne, że może mieć podobne róże w tym roku i któraś Ci spasuje do Twojej. Zawilce bardzo ładne, lubię je, mam u siebie tylko greckie.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
Joku 15:17, 20 lut 2014


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13023
Greckie też mi się podobają, marzy mi się cały łan na wiosnę lub mniejsze "plamki". A wracając do Ghity - nie Ghity, zastosowałam twoją metodę, porównałam i mi pasowało. Więc chyba kolor na zdjęciu przekłamany. Ale będę prowadzić dochodzenie i ustalanie nazwiska w obecnym sezonie bo szkółka, a raczej olbrzymia "szkoła" niezbyt daleko ode mnie.

A teraz pokażę mój obcięty na łyso mirt za radą Gabrieli, żeby się pozbyć mączlika. Stan po mniej więcej tygodniu. To się nazywa "wola życia"





____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Pszczelarnia 15:35, 20 lut 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Te żółte zawilce to pewnie zawilec gajowy.

A ja mam w sadzie w naturze zawilce (i nie tylko) ale wyczytałam gdzieś, że ich sąsiedztwo ma niedobry wpływa na drzewa owocowe i warzywa. Ciekawe dlaczego.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Joku 15:40, 20 lut 2014


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13023
Nie wiem, niestety. Z młodości pamiętam poletka zawilców kwitnących pod starymi drzewami, których sporo rosło na ojcowskiej ziemi. Niestety, drzewa stopniowo wycinano, i zawilce chyba zupełnie przepadły.
Bardzo mi szkoda i tych drzew i tych polnych kwiatków.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies