Placyk zapowiada się obiecująco, jak to wszystko ruszy, to efekt będzie widoczny, tylko tego ciepła potrzeba i nam i roślinom...

Dobrze zrobilaś z truskawkami, tez już mam przygotowany materiał po miskantach. W szklarnio między pomidory tez będę dawać. Dziś wywalilam moje paletki z pomidorami do szklarni, Przykryłam na noc folią, bo za mocno by mi sie nocą "zahartowały, Tylko 3 stopnie.

Jagodę kamczacką masz jedną czy dwie?

Joku napisał(a)

Moja ulubiona dłuuga perspektywa



Kwitnie śliwa Pissardi



Porzeczka krwista



Magnolia jeszcze w różu

I wiosna.
niesamowite wrzosy, takie wielkie. Taki barwinek widzę pierwszy raz.
Magnolia na medal
Fajna alejka do spaceru.
A widoki z okolicy świetne, ja bym tych zawilców ciut do siebie zaprosiła

Patyki żyją, idzie zielone

Dzięki za info o wilczomeleczu, zamówiłam mam nadzieję że też będzie się dobrze sprawowała.
Piękne kadry z ogrodu, długa alejka urocza.

Elisa, prace przy placyku powolutku do przodu .

Haniu, pomidory widziałam. Ekstra tobie wyrosły. Oby tylko jelenie ich nie dopadły. Jagody mam dwie bo wiem że powinny być w towarzystwie. Jeden krzaczek dostany przed laty od kolegi z pracy. Nie rosną duże bo wiedzą że miejsca u mnie mało .

Irenko w zeszłym roku zawilców ciut skubnęłam z drogi po której ludzie chodzą . Widzę że się przyjęły chociaż niektóre nie kwitły. Ale liczę na to że się zadomowią.
Patyki niech rosną.

Pola, wilczomlecz to piękna bylina, bardzo mi się podoba. Nie będziesz żałować i z cegłą będzie fajny efekt.

Tymczasem u nas dzisiaj po południu w ciągu kilku godzin wzrost temperatury o 10 st.
Zadowolona jestem z wysianych poziomek, ładnie rosną.

Ładne i dużo ich

Pełny barwinek bardzo mi się podoba
U mnie zakwitł biały barwinek, ale malusi jeszcze jest.

Ale poziomek będzie. U mnie poziomki wysiały się pod borówką. Musze im przygotować stanowisko w dostępnym miejscu prosto z trawnika. Już nawet kwitną.

Prace pod Twoją sosenką posuwają sie do przodu, I to sie chwali! Ją dziś sadziłam pomidory i paprykę pod szkło. Ugrzałam sie za całą zimę i pół wiosny.

Zdjęcia będą, jak zrobię.

Moje poziomki rosną w "nóżkach" winogron już kilka lat...jest im chyba tam dobrze, bo nic nie narzekaja i ładnie owocują...nie wiem...może powinnam je już przesadzić w inne miejsce, czy tak mogą dalej rosnąć?

Basiu poziomki czekają na posadzenie do ziemi. Obym na tym etapie ich nie zmarnowała.

Aniu, ciekawy ten barwinek. Chociaż obiecywałam sobie że już u mnie nie zagości.
Twój też na pewno się rozrośnie, tylko potrzebuje trochę czasu.

Haniu mam nadzieję że poziomek nie ukatrupię w temperaturach jakie teraz mamy. U mnie się sieją w różnych miejscach i tam mają najlepsze owoce.
Pod sosenką zrobiłam placyk, pokażę jak trochę go "ogarnę" .

Eliso poziomek nigdy nie przesadzałam. Nie wiem czy im to potrzebne. Ja bym je zostawiła w tym miejscu w którym dobrze do tej pory rosną. Mam wieloletnie doświadczenie z truskawkami (plantacja Rodziców ), je po 4. latach trzeba wyrzucić i sadzić nowe.