Basiu, mam tę różę, w dodatku własnoręcznie ukorzenioną z patyczka. Zazwyczaj kwitła chyba tylko jeden raz, w tym roku coś się jej pozytywnie poprzestawiało. Nawet kwiaty teraz są ładniejsze, większe. U mnie jej śmiecenie aż tak bardzo nie przeszkadza bo płatki opadają pomiędzy rośliny w rabacie, bardziej śmiecą od strony ulicy bo rośnie przy płocie. Do zrobienia zdjęcia zmobilizowała mnie Bożena

.
Moje cisy mają ponad 10 lat, to też baccaty. Kupiłam je jako niewielkie okazy już uformowane w stożki, ale nie miałam wtedy czasu żeby je od razu posadzić. Niemalże mi zmarniały dokumentnie ale po posadzeniu ładnie odbiły. Teraz mają około 2 m, byłyby większe ale tnę je systematycznie. Twoje na pewno się przyjmą, masz rękę do roślin a teraz jest dobry czas na sadzenie roślin z gołym korzeniem. No, może już jego końcowy okres.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny