Margo, miło mi że do mnie dotarłaś. Faktycznie obie mamy ścieżki, moja prosta, twoja chyba biegnie łagodnym łukiem. Kolekcjonowanie roślin również nie jest mi obce, a raczej było bo pod wpływem forum zmieniły mi się upodobania.

Aniu, śniegu u mnie trochę napadało. Rośliny mają kołderkę. Mróz póki co niewielki ale w prognozach widać dalsze ochłodzenie.

Handall, nie bardzo rozumiem o co chodzi w twoim wpisie. Jakaś ukryta reklama? Takie na forum są zabronione.

Zauważyłam, że Handall umieszcza ciągle jakieś dziwne linki najczęściej dot. konopi...dziś znowu się pokazały, ale myślę, że lepiej nie klikać, by nie zainfekować kompa...

A ja jakoś konopiami nie jestem zainteresowana nie klikam

Te jego linki są zablokowane, żaden się nie otwiera na szczęście bo klikałam. W moim regionie jest Kombinat Konopny i w okolicy dużo pól z uprawą konopi. Latem fajny zielarski zapach który lubię, jak większości ziół.

Rumianka napisał(a)

Zauważyłam, że Handall umieszcza ciągle jakieś dziwne linki najczęściej dot. konopi...dziś znowu się pokazały, ale myślę, że lepiej nie klikać, by nie zainfekować kompa...

Zgłosiłam właśnie do Admina, może go zablokuje. Też nie klikałam bo to bardzo podejrzana sprawa. Ale Jak napisze więcej osób będę bardziej wiarygodna

Elisa te linki na naszym forum? Pierwszy raz się na coś takiego natknęłam. Mnie się skojarzyło z reklamą czegoś. A takie reklamy na forum są zabronione.

Basiu, mnie one też nie interesują. Ani jako rośliny ozdobne ani pseudolecznicze .

Bożena, z ciekawości muszę sprawdzić jak konopie wyglądają .

Sylwia, ja też zgłosiłam.

Jolu link zamieszczony w tych dzisiejszych watkach:
Nowy wątek Cudo rośliny. 13:37
Nowy wątek Galeria zdjęć konopi. 13:35

a wczoraj tez było,
Nowy wątek Niespodziewane rośliny w lesie. 09:29

Moja New Down śmieciła bardzo, na dodatek szybko łapie grzyba. Dwa lata temu mocno ją przycięłam. Chyba się trochę zbuntowała.

Jolu zasyłam pozdrowienia. U nas też zimowo się zrobiło. 2 dni temu przeżyłem lekki szok - na Barusia w czasie spaceru napadł sąsiada pies. Broniłem go z całej siły ale i tak zdążył kilka razy ukąsić. Bari w szoku ale nieśmiało zaczynamy znowu spacerować. Na drodze i ścieżkach jest lód i muszę zakładać na buty nakładki z kolcami.

Elisko, nowych wpisów chyba nie ma.

Dorotko, moja róża dotychczas była zdrowa, nie zauważyłam choroby. I oby tak dalej było. Tnę ją systematycznie więc zbyt duża nie rośnie.

Zbyszku, również pozdrawiam zimowo. Mróz na razie niezbyt duży, ale ma być zimniej. Jakoś szybko w tym roku nas zima nawiedziła. Współczuję i tobie i Bariemu. Dobrze że powoli wraca do formy. Na psich spacerach też zawsze się boję jak widzę jakiegoś innego psa idącego kontrkursem. Tym bardziej że Majka chodzi bez smyczy.
Tobie życzę utrzymywania równowagi na nierównej powierzchni.