Jak się ma hortensja? I inne, wyprodukowane dobro?
Swoje hortensje, głównie te od Mirki okrywam na każdą noc, wygląda na to, że warto było

Jolu, barwinek od Ciebie przezimował w donicy i ma się dobrze...zakwitł i ma piękna zielona czuprynkę, u mnie jest fotka...

Elisko byłam, widziałam

Vita, hortensja póki co ma się dobrze. Nawet ma już pączki. Nadal targam ją w te i we w te bo nocami ciągle przymrozki. Obym nie zapomniała któregoś zimnego wieczora zaciągnąć ją do garażu. U ciebie opatulanie hortensji też dobrze robi jak widać. Pozostałe wyprodukowane dobro jakoś ciągnie, cynie i lewkonie słabo rosną. Za ciasno im w małych doniczkach. Jak skończą się przymrozki posadzę je do docelowych donic. Kilka truskawek w doniczkach wygląda mi podejrzanie, obawiam się że podgryzają je opuchlaki.
Męczą mnie ciągłe nocne przymrozki, nie wiem kiedy to się skończy.
Wczoraj zabrałam aparat do ogrodu bo dawno pisma obrazkowego nie było

Joku napisał(a)

Smakowita sałatka cienista A co to za żurawki, takie krwistoczerwone na pierwszej fotce?
Chyba większość z nas jest zmęczona przymrozkami, ja część rozsad mam na werandzie, część w szklarni. Kiepsko rosną. Co zrobisz z truskawkami, teraz? Zajrzysz im w korzenie? Chyba trzeba poczekać do sierpnia Pokaż hortensję

Na koniec część mojego zbioru doniczek, część niedługo znajdzie miejsce docelowe, część jako rezerwa.

Joku napisał(a)

Łał, co zrobiłaś bratkom, że się tak artystycznie wypiętrzyły? Proporcje między donicą a zielonym modelowe

Te bratki zachwycające...Cudnie wyglądają

vita napisał(a)

Smakowita sałatka cienista A co to za żurawki, takie krwistoczerwone na pierwszej fotce?
Chyba większość z nas jest zmęczona przymrozkami, ja część rozsad mam na werandzie, część w szklarni. Kiepsko rosną. Co zrobisz z truskawkami, teraz? Zajrzysz im w korzenie? Chyba trzeba poczekać do sierpnia Pokaż hortensję

Nazw żurawek nie pamiętam, mam je od dawna. Kolor w rzeczywistości bardziej stonowany, akurat w taki sposób oświetlało je słońce. Bardzo lubię ten moment .
Truskawkom już chciałam zajrzeć w korzenie ale ostatecznie postanowiłam poczekać i poobserwować.
Hortensja wygląda tak