Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Znowu na wsi

Margo2 13:46, 16 maj 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2334
Ja też posadziłam w tym roku jedną hortensję do donicy.
To Uciekająca Panna Młoda.
Koleżanka ukorzeniła i ładnie przezimowała w drewutni, czyli bez ogrzewania.
Dlatego zdecydowałam się na donicę. Tam będzie zimą mieszkać, te w gruncie kapryszą, a ta już ma pąki
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Joku 18:05, 16 maj 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13132
Mirka, w doniczkach mam posiane jednoroczne (cynie, lewkonie, mina lobata), oczywiście fasola. Wszystko postawiłam na tacy żeby łatwo było całość przenosić. Oczywiście hortensja ogrodowa, najcięższa z całego towarzystwa ale do noszenia nie mam daleko bo z ganku do garażu. Kupiłam już jednoroczne do donic, wszystko wrażliwe na zimno. pewnie coś jeszcze się znajdzie. Teraz w prognozach nie ma już w moim rejonie nocnych przymrozków więc zostawię wszystko na dworze. Planowałam obsadzić dzisiaj jedną donicę jednorocznymi ale zaczęło padać więc praca przesunięta na później. Ale z deszczu się cieszę, niech pada.

Zbyszku, trzymam twoją Zośkę za słowo . Też coś hodujesz w domowym ciepełku, czy u was już pogodowo zadowalająco dla ogrodnika?

Gosiu, ja do niedawna nie cierpiałam wręcz ogrodówek a teraz uwielbiam podziwiając piękne egzemplarze na forum i w napotykanych ogrodach. Twoja jest bardzo ładna, sprawdziłam w necie jak wygląda. Moja to jest prawdopodobnie Ayesha, kwitnie na różowo. Spędzała zimę na zacisznym ganku, jedynie w czasie mrozów i wiosennych przymrozków wędrowała do garażu. Też ma już pączki. Może nam się uda i doczekamy się kwitnących okazów.

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
basia3012 19:49, 16 maj 2025


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10427
Joku napisał(a)


Nazw żurawek nie pamiętam, mam je od dawna. Kolor w rzeczywistości bardziej stonowany, akurat w taki sposób oświetlało je słońce. Bardzo lubię ten moment .
Truskawkom już chciałam zajrzeć w korzenie ale ostatecznie postanowiłam poczekać i poobserwować.
Hortensja wygląda tak





Jolu, bratki mnie też zachwyciły. Ale ta hortensja ogrodowa to cudo. Gdzie zimowała?
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Joku 21:28, 16 maj 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13132
Częściowo na dworze, częściowo w garażu. Najzimniejszy okres spędziła właśnie w garażu, trochę o niej zapomniałam i się rozhartowała, zaczęła wypuszczać liście bodajże koniec lutego, początek marca. Pewnie dlatego już teraz jest tak zaawansowana w rozwoju. Oby nadal tak dzielnie się spisywała.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Miskantowo 21:45, 16 maj 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 892
Hortensja wyglada bardzo dobrze.
Dopiero na Ogrodowisku i z programów ogrodniczych dowiedziałam się, ze hortensja ogrodowa jest w Polsce przedmiotem pożądania większości ogrodników.
Zdziwiła mnie ta informacja bo w Gdańsku, na osiedlu, na którym mieszkałam, hortensji jest mnóstwo. To taki krzak przed blokami, rosnący sobie i zimujący bez żadnych ceregieli.
No obsypywany korą i nawożony zapewne bo wyglądający okazale. O żadnym okrywaniu mowy nie ma a kwitną imponująco.

Moje ogrodowe rosną tuz przy ścianie domu a naprzeciwko mają skarpę, chyba im dość ciepło.
Okrywalam je w pierwszym roku a teraz czasami owijam podwójnie agrotkaniną kiedy zapowiadają mrozy (tylko wiosną, zimują bez okrycia, w gruncie)

To chyba jedna z niewielu korzyści ogrodu w dosc gęsto zabudowanym terenie. Jest znacznie cieplej.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Magara 22:48, 16 maj 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9343
Hehe Ja miałam w skrzyniach na tarasie w Gdańsku cztery hortensje ogrodowe - kwitły co roku, nic im nie robiłam bo nie miałam o roślinach żadnego pojęcia Wiedziałam, że mam posadzone hortensje, bo takie miały metki
Jak kupiliśmy działkę i zaczęliśmy być więcej TU niż TAM zabrałam je chyba w drugim roku ze sobą, żeby nikogo nie kłopotać z podlewaniem. No i od 7 lat, rosnąc w gruncie, nie zakwitły ani razu. Na początku okrywałam na zimę, ale jak zauważyłam, że szlag je trafia wiosną, a nie zimą, okrywania zaprzestałam bo nic mnie bardziej nie denerwowało niż widok białych buł z agro.
Te moje hortensje, to chyba tylko z sentymentu jeszcze, nie skończyły w kompoście ale ten moment się nieuchronnie zbliża

____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Alija 23:08, 16 maj 2025


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10318
Ja też miałam parę lat temu pięknie kwitnące hortensje ogrodowe, potem poprzesadzałam i przez ostatnie lata mam czasem jeden, dwa kwiaty na krzewie lub wcale. Nie wiem, czy to wiosenne przymrozki czy coś innego.
Jolu, brateczki w pięknych donicach urocze. Hortensja dorodna.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
LIDKA 07:21, 17 maj 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10841
Dziwna ta wiosna. Rodki jak zahibernowane, piwonie też. Za to okoliczne akacje kwitną na całego tylko zapachu nie czuje wcale.

Jola czy ta donicowa hortka zimujr w garażu?

Bratusie to takie ślicznotki. Też mam i lubie.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Miskantowo 07:40, 17 maj 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 892
Magara napisał(a)
Hehe Ja miałam w skrzyniach na tarasie w Gdańsku cztery hortensje ogrodowe - kwitły co roku, nic im nie robiłam bo nie miałam o roślinach żadnego pojęcia Wiedziałam, że mam posadzone hortensje, bo takie miały metki
Jak kupiliśmy działkę i zaczęliśmy być więcej TU niż TAM zabrałam je chyba w drugim roku ze sobą, żeby nikogo nie kłopotać z podlewaniem. No i od 7 lat, rosnąc w gruncie, nie zakwitły ani razu. Na początku okrywałam na zimę, ale jak zauważyłam, że szlag je trafia wiosną, a nie zimą, okrywania zaprzestałam bo nic mnie bardziej nie denerwowało niż widok białych buł z agro.
Te moje hortensje, to chyba tylko z sentymentu jeszcze, nie skończyły w kompoście ale ten moment się nieuchronnie zbliża



Magaro, moze ich wcale nie okrywaj na zimę?
Ja tym moim daję (o ile nie zapomnę) narzutkę z agrotkaniny, na którą rzucam gałęzie jodlowe/świerkowe (zależy jaką miałam choinkę w danym roku) tylko kiedy maja już widoczne pąki.
Ewentualnie zmień im miejsce na bardziej zaciszne?
____________________
Wioleta Miskantowy dom
zbigniew_gazda 09:08, 17 maj 2025


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11222
Jolu u nas zimno - w dzień 12 w nocy 5. Córcia ma cały arsenał roślinek czekających na ciepełko i posadzenie.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies