Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Pszczelarnia 16:15, 17 maj 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Konstancja30 napisał(a)


przy okazji to zielone ma brązowe i nie wiem czy to bardzo źle czy do reanimacji ... nie wiem nawet jak się to nazywa




Konstancja, ja też mam takie coś, jest wielgachne i też tak ma i nie wiem co robić? Ale to na pewno jałowiec. Ja swój chyba wykarczuję.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Konstancja30 16:17, 17 maj 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
jotka napisał(a)
A Chmielewska ponad pokoleniowa ! Ja już ją czytałam będąc młodą dziewczyną a teraz już jestem babcia
Śmiech przy jej powieściach zastępował aerobik i wszelaką gimnastykę, bo śmiałam się całym ciałem.
A co do wpadek transportowych, to ostatnio zrobiłam niezły numer. Wracając ze szpitala po całodniowych badaniach byłam już tak skołowana i umordowana, że wsiadłam do autobusu i z braku miejsc siedzących oparłam się o słupek i czekałam kiedy wreszcie ruszy, a ja zacznę zbliżać się do ukochanego domku. Autobus długo stał jednak na przystanku otwierając i zamykając drzwi na przemian (co mnie wkurzało mimo braku sił).
Aż wreszcie zobaczyłam wzrok kierowcy, który wyszedł ze swojej kabiny i usłyszałam słowa skierowane do mnie: Jak pani nie przestanie się opierać o przycisk OTWIERANIE DRZWI PRZEZ PASAŻERA, to nigdy nie ruszymy ...

dziś wróciłam już ze szpitala taksówką

pozdrawiam

a następnym razem postaram sie już odezwać w temaciegródek


Jola witaj widziałam już impresje i są zachwycające ... zabawa drzwiami ... jak to mówisz ... całym ciałem
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 16:21, 17 maj 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Pszczelarnia napisał(a)



przy okazji to zielone ma brązowe i nie wiem czy to bardzo źle czy do reanimacji ... nie wiem nawet jak się to nazywa




Konstancja, ja też mam takie coś, jest wielgachne i też tak ma i nie wiem co robić? Ale to na pewno jałowiec. Ja swój chyba wykarczuję.


posądzałam to coś o bycie jałowcem ... okrutnie igiełkami dokucza ... trafił pod płot z tarasu gdzie cud, że istniał bo piciu to miał na lekarstwo ... jak to zaraza to wykarczuje ... a jak do uleczenia to dorobiwszy się planowanych nasadzeń wyślę pod mur kamienicy ...



zastanawia mnie czy nie można go formować ? ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Milka 16:21, 17 maj 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Konstancja30 napisał(a)

No i mamy swoją prywatną, ogrodowiskową Chmielewską w osobie Konstancji
z tym kiepskim zmysłem orientacji nie zgiń nam na długo, bo kto nas będzie rozśmieszał do łez


Irenko ... kto by z takiego zielonego raju odchodził ? ... za tytuł dziękuję ale gdzie mi do Joanny ...


Wszystko przed tobą nie masz jej dublować, masz być Konstancją
a teksty zabawne i to co tworzysz ciekawe
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
justi 16:22, 17 maj 2012


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Z internetu mnie wywaliło, ale juz wstawiłam
http://www.ogrodowisko.pl/watek/721-ogrod-w-alei-lipowej?page=226
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
Milka 16:23, 17 maj 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Konstancja30 napisał(a)




przy okazji to zielone ma brązowe i nie wiem czy to bardzo źle czy do reanimacji ... nie wiem nawet jak się to nazywa




Konstancja, ja też mam takie coś, jest wielgachne i też tak ma i nie wiem co robić? Ale to na pewno jałowiec. Ja swój chyba wykarczuję.


posądzałam to coś o bycie jałowcem ... okrutnie igiełkami dokucza ... trafił pod płot z tarasu gdzie cud, że istniał bo piciu to miał na lekarstwo ... jak to zaraza to wykarczuje ... a jak do uleczenia to dorobiwszy się planowanych nasadzeń wyślę pod mur kamienicy ...



zastanawia mnie czy nie można go formować ? ...


Można, ja w tym roku w kulke przycięłam 6 sztuk, żyją i są coraz ładniejsze; hym, małe sprostowanko, ja cięłąm teoretycznie, a praktycznie M.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Konstancja30 16:23, 17 maj 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
AniaDS napisał(a)
Jak tu wchodzę to wiecznie mi się gęba śmieje


jak ja wchodzę do Ciebie to notuje ... notuje ... notuje ... a potem w bek bo już kcem te wszystkie cudna ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 16:25, 17 maj 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
ocia79 napisał(a)

Justynko ... białe szaleństwo ... tak ten drobiazg się rozrasta







...


Pięknie wyglądają te surfinie.



witaj Asiu ... jestem im wierna od lat
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 16:34, 17 maj 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Aga nie płacz ... ja z tym żyję i już dawno się z tym pogodziłam

Kasiu ... miałam filetowego fioła ... mam ogromne pozostałości po nim ... lubię ten kolor zwłaszcza z bielą ... wiele jego odcieni skąpane w różu ... i jest ślicznie
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 16:38, 17 maj 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
irena_milek napisał(a)




Można, ja w tym roku w kulke przycięłam 6 sztuk, żyją i są coraz ładniejsze; hym, małe sprostowanko, ja cięłąm teoretycznie, a praktycznie M.



kula z niego będzie jak nic ... ... małż się ucieszy
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies