Izabello-Konstancjo, zorientowałam się, że stanęłaś w obronie warzywnika Ani (i słusznie, Madżenka zakłada a Ania chciałaby ot tak precz?). Ale co Ty pokazujesz, na czyją zgubę? Przecież jak użyteczne łączy się z pięknym to .... No właśnie jak to połączyć i osiągnąć.
A to - marzenie!
Irenko, takie tematy rozbiera się najlepiej w listopadzie i grudniu, jak ogród nagi sam musi pokazać swój urok (piękno i wdzięk). Mnie ostatnio układy zajmują (przestrzenne), bryły zieleni i kształtów.
Pisała o tym Ewa G. na wątku u Ani (ASC).
muszę doczytać
a mój problem jest taki; zimą ogród pustoszeje, na wiosnę tez mało widać, dosadzam, potem wychodzi to co juz posadzone i zaczyna się bałagan! wiem, że trawy będę kupować i sadzić we wrześniu, bo dopiero widać gdzie pasują i jakie są, ot chyba namotałam!
Szkielet, kontrukcje, to brzmi jak wykład na polibudzie a to taki delikatny temat ogrodowy
Teź czekam aż mi się szkielet, kręgosłup ??? ogrodu obnaży i trzeba będzie podjąć radykalne decyzje
A u mnie szkielet ogrodu już się obnażył. To jest prawda, że wtedy można więcej zauważyć niż wtedy kiedy są rośliny. Ja już zapisałam jakie zmiany planuję.