Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Gąszczu u Tess

W Gąszczu u Tess

majkel0326 15:04, 30 paź 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 3224
Teresko,ziemia jeszcze ciepła,ja też sadziłam jeszcze w piątek rośliny,tyle,że u mnie jeszcze śniegu nie ma Pozdrawiam Cię
____________________
Maja - Moje roślinki
Evchen 15:12, 30 paź 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Tesi, o cebulach doczytałam... ja się tu zastanawiam, czy nie za zimno na sadzenie.. ale widzę, że nie
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Pszczelarnia 15:38, 30 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Tess napisał(a)
[b] w stadle małżeńskim musi być względna równowaga - jeden z małżonków musi być rozsądny
Ale mój M. już zakonotował na wsze czasy, że dwóch rzeczy robić mu nie wolno pod żadnym pozorem:
1.budzić mnie, kiedy śpię,
2. wyganiać mnie z ogrodu


Aż się zachłysnęłam ... z wrażenia i podobieństwa co do równowagi względnej.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Evchen 16:11, 30 paź 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Pszczelarnia napisał(a)

[b] w stadle małżeńskim musi być względna równowaga - jeden z małżonków musi być rozsądny
Ale mój M. już zakonotował na wsze czasy, że dwóch rzeczy robić mu nie wolno pod żadnym pozorem:
1.budzić mnie, kiedy śpię,
2. wyganiać mnie z ogrodu


Aż się zachłysnęłam ... z wrażenia i podobieństwa co do równowagi względnej.

____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Tess 17:01, 30 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Miła, trzy dekady już niemal go wychowuję A w zasadzie winnam napisać, że się wychowujemy
Nie wszystko się udało jeszcze wpoić, ale przyznam, że kontenta jestem z tego, co już osiągnęliśmy

Maju, ciepła ziemia i dlatego ja też jeszcze kilka roslinek wsadzę, i nie mówię tu o czosnkach

Ev, sadź śmiało, cebule można i w listopadzie sadzić. Kiedyś, strasznie dawno temu zapomniałam o cebulach tulipanów. Zupełnie. Wpadły mi w oczy niemal w środku pory zimowej. Wsadziłam je w styczniu, bo ziemia jeszcze nie była wówczas zamarznięta - i mało, że przeżyły, to w dodatku zakwitły

Pszczółko - toż nie twierdzę, że w moim stadle to ja jestem ta rozsądna

Ev,
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Milka 17:23, 30 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Łał, Tereniu, no to też niezły staż! ty może, ta mniej rozsądna jak piszesz, ale w takim fajnym wydaniu
Na narty jedziesz?
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Mala_Mi 17:30, 30 paź 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Tess napisał(a)
[


Aniu(art) - w stadle małżeńskim musi być względna równowaga - jeden z małżonków musi być rozsądny
Ale mój M. już zakonotował na wsze czasy, że dwóch rzeczy robić mu nie wolno pod żadnym pozorem:
1.budzić mnie, kiedy śpię,
2. wyganiać mnie z ogrodu


Aniu(asc) - no przyjdzie zima, bo to naturalna kolej rzeczy. Ale czemu jest taka wyrywna?


Tess.... zupełenie jak u mnie..to są dwie rzeczy których lepiej nie robić.. i trzecia jak wpadam w furię to mijać wielkim łukiem na zasięg wszystkiego co mam w ręku...

A zima wyrywna.. bo może dlatego że to ONA????

Moje cebulki też doszły.... teraz troszkę cieplej i działam... na ten ziąb.. nie ma mowy - nie pójdę.. dopiero jak już nie będzie innej opcji...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
grupa_trzyma... 01:06, 31 paź 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Poczytałam o perypetiach ogrodniczek, które zaskoczyła zima. Jestem na bieżąco.
Tessi, zimowy ogród wygląda bardzo ładnie! POZDRAWIAM!
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
Tess 11:18, 31 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
irena_milek napisał(a)
Łał, Tereniu, no to też niezły staż! ty może, ta mniej rozsądna jak piszesz, ale w takim fajnym wydaniu
Na narty jedziesz?


No, niezły Jakoś tak zleciało

Raczej chyba nie.. Nie umiem
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 11:25, 31 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
asc napisał(a)

Tess.... zupełenie jak u mnie..to są dwie rzeczy których lepiej nie robić.. i trzecia jak wpadam w furię to mijać wielkim łukiem na zasięg wszystkiego co mam w ręku...

A zima wyrywna.. bo może dlatego że to ONA????

Moje cebulki też doszły.... teraz troszkę cieplej i działam... na ten ziąb.. nie ma mowy - nie pójdę.. dopiero jak już nie będzie innej opcji...



Ja w furię rzadko wpadam, ale jest jedno zajęcie, które mnie irytuje strasznie i cała rodzina wie, że jak to robię, to lepiej omijać mnie z daleka. Nie znoszę tego zajęcia, ale zrobić trzeba.
Prasowanie

Ja z cebulami też czekam do weekendu, ale u mnie jest coraz cieplej - choć śnieg jeszcze leży.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies