Tess napisał(a)

No muszę poczytać o świecznicy. Bo może akurat u mnie jej przypasi. Bo dziewczyny pisały, że doczekać się często kwitnienia nie mogą wcale.

Nie zartujcie? ja mam 3 potFory świecnicowe, kwitną jak pączki na tłusty czwartek, są wielkie, mają ok 2metrów i olbrzymie białe kwiaty, które cudnie pachną. Wiem, niektórzy nie lubią. Donoszę stanowisko, zawsze lekko wilgotne, przepuszczalne, dużo słonca, południowa strona, dużo kory odkwaszonej. NIczym nie nawożę

Świecznica pachnie tak, że nagle, w ogrodzie, obojętnie gdzie, czujesz zapach, ale inny, nietypowy, szukasz, tak przeciez nie pachnie roślina, to niemożliwe. Chodzisz, szukasz, wąchasz..Zapach dominuje ogród i jest absolutnie boski. Dlatego chyba...posadzę ją jednak koło oczka

magnolia napisał(a)

a dużo tam miejsca masz?

głębokość (albo szerokość, jak kto woli) 2,80, mogę nawet pogłębić o 40 cm.

Długość - 2,70, przedłużyć nie dam rady.

Witam, wpadłam się przywitać w Twoim wątku. Piękne roślinki masz. W wolnej chwili muszę sobie poczytać.

Pozdrawiam. Gosia.

Cudnie "po"

Tessiu macham
Metamorfoza cudna!

Tessiu, mam pytanko bo widziała że masz/ miałas akinidię..kiwi... powiedz mi czy orintujesz sie czy ona ten duży przyrost z którego jest słynna ( przynajmniej tak czytałam ) ma już w pierwszym roku po posadzneniu? ja swoją posadziłąm na wiosnę i ani drgnie...

Kasia, ja nie Tess, ale tak, u mnie miała, zle jej pewnie w tym miejscu

Ensata napisał(a)

Kasia, ja nie Tess, ale tak, u mnie miała, zle jej pewnie w tym miejscu

ale ma mega słoneczko, przeca to lubi..moze się dopiero korzeni? juz nawet nie musi przyrosnąć 2 m ale choc ciut..

Bardzo ładnie zrobioneczytam o wyborach kwiatkowych teraz żeby dopełnić całość....rozumiem Twoje dylematy,ale nic nie umiem doradzić.