Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Gąszczu u Tess

Pokaż wątki Pokaż posty

W Gąszczu u Tess

Tess 18:40, 21 lut 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
jolanka napisał(a)
Teresko, ja jeszcze niczego nie okrywałam, planuję w piątek. Niedobrze by się stało aby cos mi padło po tak przyjemnie dla roślin zimie

Ciemiernik od Ciebie będzie kwitł a piwonie wypuściły kły z ziemi

Dostałaś tylko jedną doniczkę ciemiernika??? Niedopatrzenie jakieś. Aż się rumienię z zakłopotania.
Piwonie jeśli już wypuściły kły, przykryj koniecznie. Ja swoje korą zasypałam.

Mój najstarszy ciemiernik (być może matka Twojego) zdążył przed mrozami zakwitnąć. Tu już niestety przymrożony po pierwszych mrozach.



Reszta w pąkach. W ogromne ilości pąków.


____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 19:22, 21 lut 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Toszka napisał(a)
Ja odkryłam nieposadzone hiacynty. Do przykrycia mam tylko ogrodówkę. Ciemierniki spod stoiszy łby wystawiają i ogólnie jest marazm... Ruch tylko w karmniku
Pozdrawiam

A u mnie ruch w karmniku niewielki. W porównaniu do lat ubiegłych jest u mnie mało ptaków. Czy to efekt ptasiej grypy z ub. roku?
Też zapomiałaś o cebulowych? To jest nas dwie
A to moje skitrane. Żonkile miałam wsadzić na cmentarzu, dla Babci Danusi. Widziałam w ub. roku takie właśnie żółtki na sąsiednim grobie.
No i oczywiście zapominałam o nich.






____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
UrsaMaior 20:14, 21 lut 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8205
U mnie też ptaków coś mało. Zawsze sikorki były, a w tym roku jakieś niedobitki widzę. Tymczasem wnętrzarsko się wyżywam, do nowych kanap stolik wykombinowałam, i lampę I jeszcze lustro na kominek zamówiłam, bo mi się dotychczasowe znudziło. Metrowe w średnicy, teraz się stresuję czy mi nie spadnie ze ściany
____________________
ogród pod lasem
Tess 20:34, 21 lut 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
No właśnie, u mnie też niedobitki.
Kupiłam jesienią cały worek 30 kg słonecznika, a może 1/4 zjadły dopiero.

Pokaż stolik i lampę, plisss
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
jolanka 20:52, 21 lut 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Tess napisał(a)

Dostałaś tylko jedną doniczkę ciemiernika??? Niedopatrzenie jakieś. Aż się rumienię z zakłopotania.
Piwonie jeśli już wypuściły kły, przykryj koniecznie. Ja swoje korą zasypałam.

Mój najstarszy ciemiernik (być może matka Twojego) zdążył przed mrozami zakwitnąć. Tu już niestety przymrożony po pierwszych mrozach.


Nic straconego, następnym razem wykopie Ci więcej
Ok, jutro nakryję w takim razie całą rabatę włókniną.
Twoje ciemierniki to na wyrywki startują do kwitnienia, lepsze od naszych sportowców
No nie miało kiedy mrozić
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
kitek81 21:36, 21 lut 2018


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
U mnie ptaków też nie ma gardzą moim jedzonkiem! w przyszłym roku postaram się o karmnik na nóżce, bo tych gotowych kulek wcale nie chcą jeść!
Ja nic nie okrywałam na te mrozy, ale może chociaż rozmnażalnik czymś opatulę? Tzn magnolie, umbry i śliwę dziecięcą mam okryte, resztę nic
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
UrsaMaior 21:42, 21 lut 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8205
Ja nie okrywam niczego. Co ma być to będzie, natura ma swoje prawa.
____________________
ogród pod lasem
mrokasia 21:47, 21 lut 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17995
UrsaMaior napisał(a)
Ja nie okrywam niczego. Co ma być to będzie, natura ma swoje prawa.


Ja tak samo .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
nawigatorka 23:03, 21 lut 2018


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
czytam o okrywaniu i wymyslić nie mogę co by u mnie potzrebowało okrycia. u mnie z 20 kg ptaki już zjadły plus słonina. ale ta zima dla nich raczej niegroźna skoro żurawie nawet nie odleciały
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
Tess 23:05, 21 lut 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
jolanka napisał(a)
Nic straconego, następnym razem wykopie Ci więcej

To właśnie pokazuje, jak bardzo nie panuję nad sytuacją, gdy więcej, niż jedna osoba po roślinki przyjeżdża naraz. Wychodzi bowiem, że nawet nie zakonotowałam, że sama sobie wykopywałaś. A byłam przekonana, że w doniczkach Wam dawałam Oczywiście, zapraszam po więcej
jolanka napisał(a)

Ok, jutro nakryję w takim razie całą rabatę włókniną.
No nie miało kiedy mrozić

U mnie już -5 jest. Do rana pociągnie pewnie sporo. Ale takie mrozy w środku zimy idzie wytrzymać. Oby tylko nie doszły te zapowiadane - kilkanaście.


kitek81 napisał(a)
U mnie ptaków też nie ma gardzą moim jedzonkiem! w przyszłym roku postaram się o karmnik na nóżce, bo tych gotowych kulek wcale nie chcą jeść!
Ja nic nie okrywałam na te mrozy, ale może chociaż rozmnażalnik czymś opatulę? Tzn magnolie, umbry i śliwę dziecięcą mam okryte, resztę nic

Cześć BrzuchaczkuGdyby ptaków było dużo, to i te gotowe kulki wyjadły. U mnie mają słonecznik, to chyba nim nie pogardzą.
UrsaMaior napisał(a)
Ja nie okrywam niczego. Co ma być to będzie, natura ma swoje prawa.

Łatwo Ci mówić, jak masz ogród w środku lasu Ja do natury nic nie mam, niech się rządzi, jak chce, ale nie w moim ogrodzie

mrokasia napisał(a)


Ja tak samo .

A to już jak sobie stryjenka winszuje A Ty to czasem nie przy lesie mieszkasz?

Wiem, że mam fioła na punkcie opatulania. No ten typ tak ma

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies