hello

jesteś wreszcie ....
jakie masz kolory tych pelasiek ???
może się wymienimy ...ja mam białe pełne ...


26 marca mamy kontrolne badanie więc ???

Więc możemy się spotkać Pelargonie mam białe i łososiowe - z nasion, zapomniałam je podpisać jak pikowałam i wszystko się wymieszało Kilka ukorzeniłam z sadzonek od babci te będą różowe i czerwone

Piękne masz to przedszkole pelargoniowe- nigdy nie kupowałam ich nasionek, bo nie wierzyłam w ich taki piękny wzrost. Mam u Ciebie dowód, że się uda. Z nasion, które wysiałam tylko ( trawa chyba stipa) nie wschodzi. Pozdrawiam

No Basiu ale nasadziłaś roślinek i pięknie rosną Ja też nasadziłam i się martwię ze za wcześnie bo rosną jak głupie aksamitki pomidorki coctajlowe Dziś chyba z nimi na dwór polecę żeby je ochłodzić nie co ha ha Pozdrawiam i lecę do pracy

Dorotka ja dopiero drugi rok siałam pelargonie.Dość ładnie powschodziły i szybko.Jedynym minusem jest to że w torebeczce jast tych nasion jak na lekarstwo około 15 sztuk a cena ok.3 zł.Z sadzonek równie ładnie kwitną ,ale wiadomo że trzeba mieć skąd pobrać sadzonki

Zawitko w tym roku też szybko "otworzyłam"sezon siewny...
Któregoś roku późno wysiałam roślinki i nie powschodziły tak jak trzeba a na drugą turę było już za późno ,więc teraz wolę nie ryzykować nawet kosztem "wybiegnięcia" roślin.I tak jak mówisz można zaczynać powoli je hartować

Basiu mam trochę nasionek werbeny?? Chcesz?? Jej też nic nie zżera

Ale ładne sadzonki zrobiłaś

Mala_Mi napisał(a)

Basiu mam trochę nasionek werbeny?? Chcesz?? Jej też nic nie zżera

Ania Jasne,że chcę, może rosnąc na rabacie, czy raczej w doniczce?

Ula Nie dziękuję, żeby nie zapeszyćale to na razie malotki są ,zakwitną później niż te które pojawią się niedługo w sklepach ogrodniczych, ale co swoje to swoje i parę groszy zostanie w kieszeni na coś innego

O mamuńciu,jaka hodowla okazała
o lawendzie link mnie

Napisałam ci o bodziszku i masz u nie zdjęcie ha ha