Boziu...wracam wtorkowym porankiem choc na sekundke.... i czuje sie jakbym miala conajmniej urodziny !!!!!
Jestescie niesamowici, cudowni i wlasciwie gdy zazwyczaj z wyrazaniem swoich odczuc klopotow nie mam ....teraz nie wiem co napisac....
Wzruszylam sie strasznie...tylu cudnych gosci, u mnie... z zyczeniami na kolejne setuchny...
... Wiecie co...wlasnie wraca mi sila, energia i pogoda ducha...po bardzo ciezkim poprzednim tygodniu pracy, okropnym poniedzialku i zapewne rownie pracowitym wtorku i kolejnym tygodniu dam rade!
Dziekuje Wam z calego serca za tyle tak cieplych slow, pieknych slow , za zyczliwosc, za pamiec i za piekne zdjecia...spacer w kazdym z tych miejsc byl rajem dla mojej duszy!
Dziekuje raz jeszcze i zapewniam,ze kazdemu podziekuje osobiscie....
Musze uciekac ale...WROCE!!!!!!

Caluje Was wszystkich, strasznie mocno i ....merci....

Buziamy,ściskamy i trzymamy kciuki za twe zdrowie.

Beatko - w kupie siła Pozdrawiam gorąco

Kolejna z kiepskim poniedziałkiem ......... no to lepszego wtorku życzę sobie jak i Tobie

Gratulacje Betysiu . Dziękuję za optymizm i zawsze miłe słowo. O buzianiu i tulisianiu nie wspomnę.

Betyś... to dla Cię

Mam domniemanie...ale chyba wtorek lepszy

Witaj Betysiu!
Za oknem -4, pada i jest strasznie nieprzyjemnie. Na drogach ślisko, odpowiednie służby jak zwykle nie daja rady i błoto poślizgowe utrudnia jazdę. Parkingi zasypane i ciężko zaparkować i jak tu się nie denerwować. Jeszcze wczoraj mój szef wymyślił sobie, że w środę pojadę w teren ( teren nietypowy, bo jest to poligon wojskowy) na kontrolę. Calą noc nie spałam z nerwów jak mu to wyperswadować, aż mnie ząb rozbolał i dzisiaj czeka mnie jeszcze wizyta u stomatologa. I czy mam jeszcze mówić, dlaczego nie lubię poniedziałku?

A ode mnie taki mix - biel i odważny kolor Wybieraj

Ściskam z okazji 200-tki