kami napisał(a)

Na końcówkach tui jak na zdjęciu powyżej mam takie zaczernienia.
Mam jeszcze obciąć i opryskać topsinem czy czekać do wiosny?

Obciąć na pewno, opryskać też.

Witam!
Potrzebuje gałązek tui Aureospicata do rozmnażania.Może ktoś na forum ma i będzie formował na wiosnę zywopłot.

Ja z taką prośbą czy ktoś z Was wie gdzie można kupić stacjonarnie na dolnymśląsku tuję aureospicata 1,5 m lub gdzieś dalej w szkółce która prowadzi sprzedaż wysyłkowo? Sprawa ważna wypadła mi jedna sztuka w żywopłocie i nie mogę kupić.
Informację proszę na priv

Czy to jest aureospicata? Zdjecie robione było wczoraj. Maja około 130 cm. W najbliższej okolicy (lubuskie) w szkółkach nigdzie nie maja tej tuji. Jak pytam to patrza na mnie dziwnie. Znalazłam hobbystę który ma tuje ze zdjęcia, a że jest starej daty nie pamięta nazwy odmiany. Stąd moja prośba o zidentifikowanie odmiany. Czy to może byc aureospicata?

Aureospikata ma u mnie aktualnie żółte przyrosty na końcówkach tak jak na tych zdjęciach jest uchwycone. Zielona część u mnie jest po zimie nie tak soczysta.

maciekjan napisał(a)

Cześć,

Próbowałam powiększyć zdjęcie ale ja nie widzę. Jakbyś wstawiła zdjęcie gałązki może przrost byłby widoczny.

Witam,
Od dłuższego czasu przeglądam różne wątki na tym forum, ale dopiero dziś postanowiłem się zarejestrować i napisać, a właściwie zapytać...
Jestem na etapie sadzenia tui. Niestety nieco przez inne prace się spóźniłem i nie mogę już zakupić tiu kopanych z ziemi. Dlatego mam dylemat czy czekać do jesieni czy kupić tuje w doniczkach ale dużo mniejsze niż zakładałem. Obecnie w mojej okolicy dostępne są takie w wielkości ok 50-60 cm... Raczej się zdecyduję i niech sobie rosną...
Oczywiście jak większość (a może wszyscy) popełniłem już pierwszy błąd zakupując agrowłókninę. No trudno... Za błędy należy płacić... Być może wykorzystam ją w innym celu. W ogrodzie będzie trochę żwirków więc...

Tyle wstępem... Wracając do meritum... Po długim namyśle i walce czy szmaragd czy auerospicata (często pojawiające się już słynne tu zdjęcie pomogło w podjęciu decyzji) postawiłem na złotolistną. Mam teraz pytanie odnośnie przygotowania gruntu do sadzenia... Mam bardzo ciężką gliniastą ziemię... Nawet trawa ma wielkie problemy z normalna wegetacją, choć jak się o nią dba to potrafi się odwdzięczyć... Wracając do ziemi... Jak jest mokro to chodzi się jak po gąbce, natomiast jak jest sucho to jak po skale... Teoretycznie na tą glinę nawiozłem sporą (tak mi się wydawało) warstwę innej ziemi ale... jednak jest twardo co dusi nawet trawę... Co ciekawe zanim się tam wybudowaliśmy to były pola uprawne i kukurydza i zboża dawały radę...
Znów odbiegłem od pytania... Gospodyni tego forum na każdym kroku powtarza, żeby przed posadzeniem iglaków dołek wypełnić odkwaszoną ziemią... Czy jako kompost mogę wykorzystać mój naturalny kompost z trawy? Jakie on ma PH? Wydaje mi się (tak doczytałem), ze ok 6,5 ale... nie mam pewności... Mam dwa prawie pełne kompostowniki po poprzednim sezonie. Kompost jest stosunkowo wilgotny. Ma konsystencje bardziej masła niż suchego kompostu kupowanego w sklepach ogrodniczych. Czy mogę go wykorzystać czy raczej zaszkodzę?
Pozdrawiam
Mariusz

Ziemia nasypana na glinę to najgorsza wersja z możliwych. Dołek wykopany na tej glinie zamieni się w przysłowiowy "garnek" i napełni wodą przez co korzenie będą cierpiały z braku tlenu. Należy wywiercić dziurę i napełnić ją żwirem, przekopując się do warstwy przepuszczalnej.

Twoje pytania zatem odnośnie ziemi nie mają sensu, bo rośliny mogą paść niezależnie od tego czym wypełnisz dołek.

Ja zalecam wypełnić dołek ziemią zgodnie z wymaganiami roślin i tutaj akurat w przypadku tui nie zalecam ziemi odkwaszonej a lekko kwaśną. Odkwaszoną zalecam do cisów i świerków serbskich.

Konsystencja masła nie nadaje się do wypełniania dołków.

Dziękuję bardzo za odpowiedź...
Niestety przekopanie się do warstwy chłonnej chyba nie będzie możliwe... Kopałem "studnię" a raczej zbiornik retencyjny na wodę deszczową odprowadzaną z dachu... Po ok 5 metrach głębokości przestaliśmy kopać... Ma to swoją zaletę, że mam wodę do podlewania...

Jakie jest PH kompostu z trawnika? po ostatnich suszach zrobiła się jednak fajna próchnica... Czy mogę ją połączyć z czarną ziemią ogrodową i tym wypełnić otoczenie iglaków?

Witam

Planujemy posadzić szpaler z tuji Aureospicata lub Kórnik (jeszcze nie jestesmy pewni która) na długości ok.30m, tej jesieni lub na wiosnę
Działka jest jeszcze nie zamieszkana ale ogrodzona, budowa rozpocznie się w 2018, skończy w 2020r.
W związku z powyższym mamy kilka wątpliwości i pytań:
1. Czy posadzenie tuji już teraz to dobry pomysl, czy lepiej zaczekać aż się wybudujemy i zamieszkamy? Dzieli nas spora odległość z obecnego miejsca zamieszkania do działki i tuje bede mogl podlewać czesto tylko w pierwszym okresie po posadzeniu ale później nieregularnie tylko jakby były jakieś susze (przynajmniej jeszcze w tym i nastepnym roku) Obawiam się czy sobie poradzą naturalnie..bez ciągłego podlewania.
2. Jak rozpoznać dobre sadzonki tych tuji? Jak powinny wyglądać..lub czego nie powinny mieć?
3. Czy są jakieś znaczące różnice pomiędzy odmianami Kórnik i Aureospicata?
Czy macie jakieś przykładowe zdjęcia większych roślin dla porównania?

Pozdrawiam serdecznie

https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/160/1606744/original.jpg[/img] W zeszłym roku posadziłem kilkadziesiąt Aureospicat... Niektóre z nich mocno odbiegają kolorem od pozostałych. Zrobiłem wczoraj zdjęcia, jednak fotografie nie do końca oddają różnicę. Zdecydowana większość jest zielona, ale kilka sztuk mocno brązowe... Na szczęście mam wrażenie że nawet te brązowe "puszczają" nowe przyrosty (póki co są tylko pąki). No właśnie... Czy nie powinny już o tej porze być nowe gałązki, a nie tylko pąki?
Mam też kolejne pytanie czy mogę już nawozić czy jeszcze chwilę poczekać?
Pozdrawiam
Mariusz