Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy iglaste » Thuja "Aureospicata"

Pokaż wątki Pokaż posty

Thuja "Aureospicata"

Gardenarium 09:02, 23 kwi 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Te brązowe moim zdaniem usychają/zamierają.
Możliwe powody takiego stanu:

- słabe korzenie czyli zły materiał szkółkarski
- za mało podlewania po posadzeniu
- za dużo podlewania po posadzeniu (korzenie w wodzie).

Obserwuj, pomyśl co było źle, jak nie puszczą - wymień na nowe.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Oswiecimianin 13:07, 23 kwi 2018

Dołączył: 27 cze 2017
Posty: 5
Dziękuję Pani Danusiu za odpowiedź.
Najdziwniejsze jest to, że to są sztuki z tej samej uprawy, z tego samego pola, posadzone w tym samym czasie i traktowane (podlewane) tak samo...
Poobserwuję i zobaczę co dalej.
Czy mogę je już czymś podsypać? Czy jeszcze poczekać z nawozem?
dzika_roza 22:13, 12 maj 2018


Dołączył: 21 cze 2017
Posty: 577
Mam prawie posadzone 16 tuj Aureospicata. Pisze prawie, bo poki co siedza w doniczkach i w dolkach. Na dniach skonczymy...dzisiaj juz nie dalismy rady...
Maja po ok 130-150 cm, sadzilismy co 90 cm, 80 cm od ogrodzenia.
Czy faktycznie powinnam je przyciac dopiero w przyszlym roku? Chcialabym uzyskac ladny gesty zywoplot na ok. 250 cm.
____________________
...jestem sobie ogrodniczka...
Atomek44 16:09, 15 maj 2018

Dołączył: 16 kwi 2015
Posty: 58
Z tego co mi się kojarzy aureospicaty tnie się dopiero jak osiągną docelową wysokość. Ja ciąłem najpierw do 2 m, a teraz drugi rok od góry nie tnę a i tak wytwarzają przewodnik, ale już cieńszy niż pień główny dotychczasowy. Wydaje mi się że najlepiej je przyciąć lekko, aby wyrównać - czyli najniższy odrobinę tylko czubek, aby każdy był trochę ciachnięty. Potem bym przez parę lat nie ciął. Tylko teraz nie należy ciąć pędów zeszłorocznych raczej. Chyba jednak w tym roku dałbym im spokój i przyciąłbym jak wyżej (tj. żeby wyrównać) wczesną wiosną w przyszłym roku.
dzika_roza 10:45, 16 maj 2018


Dołączył: 21 cze 2017
Posty: 577
Pani Daniusiu, faktycznie Aureospicaty się nie tnie wcześniej?
____________________
...jestem sobie ogrodniczka...
dzika_roza 22:30, 21 maj 2018


Dołączył: 21 cze 2017
Posty: 577
Czy ktos moglby sie odniesc do mojego pytania? Bardzo prosze.
____________________
...jestem sobie ogrodniczka...
Atomek44 06:10, 22 maj 2018

Dołączył: 16 kwi 2015
Posty: 58
dzika_roza napisał(a)
Czy ktos moglby sie odniesc do mojego pytania? Bardzo prosze.


Na pewno nie tnij teraz pędów zeszłorocznych (tych zderwniałych). Mówię, że spokojnie z pierwszym cięciem poczekaj do wczesnej wiosny (przed rozpoczęciem wegetacji). Daj im się przystosować do nowych warunków, niech się wzmocnią, a cięcie osłabia roślinę.
Atomek44 17:35, 22 maj 2018

Dołączył: 16 kwi 2015
Posty: 58
Jeżeli się obawiasz, że wprowadzam Cię w błąd, to opiszę swoje empiryczne doświadczenia
Po posadzeniu (były w miarę równe) nie ciąłem chyba przez kilka (4-5) lat. Potem trochę wyrównałem i co roku trochę skracałem przewodniki. Mimo to (tzn. braku cięcia przez kilka pierwszych lat) są ładnie zagęszczone równo od dołu, co możesz zobaczyć - chyba nawet w tym wątku

P.S. - prostuję -w wątku "najlepsza tuja na żywopłot" - st. 16
dzika_roza 22:52, 22 maj 2018


Dołączył: 21 cze 2017
Posty: 577
Faktycznie bardzo ładny. Mam nadzieje, ze i mój tez taki będzie
Sądziłam co 90 cm, takie po 140-150 cm
____________________
...jestem sobie ogrodniczka...
Atomek44 16:29, 23 maj 2018

Dołączył: 16 kwi 2015
Posty: 58
dzika_roza napisał(a)
Faktycznie bardzo ładny. Mam nadzieje, ze i mój tez taki będzie
Sądziłam co 90 cm, takie po 140-150 cm


Na pewno będzie
Moje też były mniej więcej takiej wielkości jak sadziłem. Czy mi się wydaje czy dałaś matę? Jeżeli tak, lepiej ściągnij ją póki korzenie pod nią nie podeszły. Przekonuje mnie jednak to że taka mata to coś nienaturalnego i nawet jeżeli nie będzie problemów przez wiele lat, to mogą się przez nią pojawić jak żywopłot będzie wielki. A wtedy to jest duży problem, z którym wlaśnie się zmagam (mam szmaragdy na fragmencie granicy działki i niestety chorują).
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies