Dziękuję, dziękuję za tak miłe słowa

.
Dianko,ja też zawsze przejeżdżałam, a nigdy nie byłam w środku

.
Szkoda, że nie zrobiłam zdjęć we wnętrzach, bo też jest co oglądać.Rustykalne meble, koronkowe obrusy, stare zdjęcia na ścianach, cegła również we wnęrzu, kominek, ale też dołaczone nowoczesne elementy.
Nawet przy takiej niebieskiej trawie, chyba trochę ekspansywnej, była tabliczka, że sadzonki do nabycia w kasie

.
Naprawdę polecam, a dzieciaki będą zachwycone
A co do spotaknia, to tylko ustalić datę i miejsce
Marto, Invincibelle Spirit kupiłam w Rajskim Ogrodzie w Szczecinie, wiosną, ale później już jej nie widziałam, ale obiecywali, że będą hortensje w sierpniu.Może jutro tam zajrzę, więc jakby co to Cię poinformuję

.