Anitko, pochwal się giełdowymi zakupami

...z niecierpliwością kukam do Ciebie czy już wróciłaś z giełdy.

Udały się zakupy????

KochaniDziękuję za odwiedziny. Zakupy udane, można oszaleć ze szczęścia widząć tyle fajnych rzeczy w jednym miejscu.
Potrzymam Was trochę w niepewności i na razie nie będę Wam pokazywać półproduktów: słomianych wianków, świeczek, wstążek czy stroiszu. Myślę, że pokażę wszystko w trakcie wykonywania dekoracji świątecznych, bo to będzie bardziej interesujące Pomysły będę zGAPiać
Będę jeszcze zamawiać parę rzeczy przez internet.
W lesie też można znaleźć mnóstwo ciekawych rzeczy, które można wykorzystać do dekoracji. Namawiam wszystkich na spacer po lesie
Ja nie kupuję gotowych dekoracji, bo cała zabawa i przyjemność, jak można coś zrobić samemu Dzieci też z pewnością się zaangażują, więc tym bardziej warto.
Jeszcze w tym roku nie będę zmieniać kolorystyki choinki. Mam wszystko w beżach, brązach, rudościach. Przez wiele lat zbierałam ciekawe bombki i ozdoby, więc raczej trudno się będzie z nimi rozstać. Póki co, idealnie pasują do aktualnego wystroju wnętrz.
Życzę udanej niedzieli. Zmykam na spacer z psem
Pozdrawiam serdecznie

Witaj Anitko bardzo jestem ciekawa, co wyczarujesz z tych półproduktów

Sama chętnie bym coś zrobiła, ale talentu nie mam za grosz, więc mi zostają tylko gotowe produkty

Kasiu, ja sama jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie
Myślę, że jeśli tylko lubisz takie prace ręczne, to też powinnaś spróbować, a możesz się sama zdziwić, ile w Tobie tkwi możliwości. Nie należy stawiać sobie ograniczeń i po prostu próbować nowych rzeczy.
Wszystko, co potrafię dziś robić, nauczyłam się sama, metodą prób i błędów.

To chyba ostatnie takie ciepłe dni jesieni.
Wklejam dzisiejsze fotki
Nie udało mi się zrobić więcej zdjęć, bo mi baterie padły w aparacie

Jak widzicie osłoniłam już hortensję ogrodową


A w tle azalie pontyjskie osłonięte przed zimą

Anitko jak lubisz tak działać to może to Ciebie też zainspiruje Pozdrawiam.

http://designsekcja.pl/swiateczne-dekoracje-z-korkow-od-wina/

Anitko a ja pontyjskich nigdy nie okrywałam ??? Trzeba???
Moje hortensje ogrodowe obsypałam korą, związałam, stworzyłam z ich gałezi mini stelaż, góra kory je zabepiecza a gdy się zrobi zimno to jeszcze agrowłóknina, mata oraz gałązki z iglakow. Nie poziwlę im zmarznąć w tym roku. Czy Ty okrywasz tylko agro??

Hortensjom robię kopczyki z bardzo drobno zmielonej kory wymieszanej z torfem. W zeszłą zimę straciłam 2 hortensje, więc w tym roku też je bardziej zabezpieczę.
Azalie pontyjskie zabezpieczam zawsze, gdyż u mnie wystawione są na silne zimne wiatry i niestety lubią przemarzać. Pierwszej zimy po ich posadzeniu też miałam straty, tak więc radzę jednak zakryć.

Niższe azalie japońskie też będę owijać agro i kopczykować Klony japońskie podobnie