Anita i dlatego uwielbiam odwiedziny gości , bo mam okazję wreszcie usiąść w ogrodzie a nie bez przerwy po nim latać z łopatą jak nawiedzona. piekne okazy klonów . ja z shirasawą próbowałam 2 razy . raz przemarzł . a raz zagnieździły się pod nim nornice i zjadły korzenie . trzeciego razu jeszcze nie było , ale uwielbiam jego złote listki
Tulipankom odrywam główkę z kawałkiem nóżki sadystka jestem
A jak nie ma czasu albo leniuchowanie mnie ogarnia, to tylko główki a potem brzydkie badylki.. Muszą zostać liście aż zaschną, wtedy można wykopać lub obciąć.
To kiedy Alinko mogę Cię odciągnąć od latania z łopatą? Twój ogród jest tak ciekawy i piękny, że nie omieszkam wprosić się na kawę
Pozdrawiam serdecznie
To musiało być zabawne A ile lat ma Twój synek? Mój to goni żaby . A ja je lubię Nawet rechotanie w nocy już tak bardzo mi nie przeszkadza
Ponoć na giełdzie kwiatowej w Tychach w jednym ze sklepów z artykułami do oczek wodnych, za jedną zieloną żabkę trzeba 28 zeta zapłacić