Marzena2007 napisał(a)

Anitko jak nasz kącik przy stoliczku może być bez lawendy?
Moja się pokładała bo ją za słabo ciachnęłam wiosną w ubiegłym roku. Może również z Twoją tak było?

Jak wyżej, będą lawendy w doniczkach
Ja ciachałam i późnym latem i na wiosnę One tam jednak miały za mało słońca

polichlorek napisał(a)

Anitko, też mam u siebie tego "kolorowego potworka" - czy może Ty znasz jego nazwę?

Houttuynia cordata "Chameleon" Prawdziwy potwór na wilgotne miejsca doskonały

irena_milek napisał(a)

oj nie można
ostatnie połączenie tawułki japońskiej i host, przepiękne

Dzięki Irenko,z bliska nawet lepiej to wygląda, niż na zdjęciach

Urszulla napisał(a)

Piękna fotka bo śliczny zakątek
na dodatek uwielbiam kwitnące hosty

Ja też, ale niestety będę przycinać kwiaty, bo po deszczu opadające płatki przyklejają się do liści i strasznie je zeszpecają, jak w porę ich nie ściągniesz

Pomału oglądam Twój wątek (od końca w zasadzie ) Masz po prostu ślicznie - masz oko, masz rękę, masz talent do ogrodu... Nawet nie mogę napisać że coś szczególnie mi się podoba bo póki co to wszystko mi się podoba Gratuluję tak ślicznego ogrodu
Pozdrawiam

No proszę a myślałam , że tej rabatki już nie ruszysz .... bo taka doskonała była .... i ten stoliczek z krzesełkami .... ale żywopłot z bukszpanu również będzie uroczy

Aniu dziękuję Ci bardzo Dla mnie ogród to coś więcej, niż miejsce, które trzeba było zagospodarować. I moja historia jest nieco inna, niż większości z Was na forum. Ta pasja pojawiła się u mnie wiele lat przed tym, zanim stałam się szczęśliwą posiadaczką własnego kawałka ziemi Bardziej niż dom, chciałam zawsze mieć własny ogród, od początku do końca przez siebie samą wymyślony i założony Czekałam latami na ten moment, zdobywając wiedzę na ten temat, aż w końcu nadszedł, bo warto mieć marzenia i wierzyć w siebie

Żałuję, że nie wybrałam innego zawodu, właśnie związanego z ogrodami, bo byłabym w tym naprawdę oddana całym sercem.
Czasem sobie żartuję, że jak moja firma zechce się mnie kiedyś pozbyć, to zawsze mogę iść ogrody zakładać lub pielęgnować Referencje już chyba mam

Pozdrawiam serdecznie

Syla napisał(a)

No proszę a myślałam , że tej rabatki już nie ruszysz .... bo taka doskonała była .... i ten stoliczek z krzesełkami .... ale żywopłot z bukszpanu również będzie uroczy

Czosnki zostały na swoich miejscach, tyle że są schowane w ziemi i czekają na następny (drugi) sezon Moje założenie było takie, żeby to miejsce, podobnie, jak inne, o każdej porze roku się zmieniało i tak jest, bo aktualnie króluje tam hortensja Anabel. Tak więc, aż tak dużo w koncepcji tego zakątka się nie zmieniło. Bukszpan zastąpi lawendę w najniższym piętrze, ale lawenda w 2 donicach trafi do zakątka na przód koła (to najbardziej nasłonecznione miejsce w tej części placyka). A może będzie jeszcze ciekawiej, kto wie

Pozdrawiam

Ah plany zmian, piękne
Zawsze Anitko możemy firmę wielooddziałową założyć

Ja mogę dostarczać byliny do ogrodów naturalistycznych Za rok dwa będę musiała je dzielić, bo miejsca coraz mniej