Z tym pomostem to super pomysł!

Prosiłaś mnie o podanie szerokości grilla- 230cm.

A ja mam pytanie do Ciebie- co macie pod gontami drewnianymi na altanie?
Ja właśnie przymierzam się do gontów na altanie i domku ogrodowym. Sprzedawcy gontów mają sprzeczne opinie, jedni twierdzą, że na odeskowanie (które już mam) powinny przyjść łaty i folia, a potem gont, drudzy uważają, ze wystarczy na odeskowanie przybić gonty. Nie wiemy jak się do tego zabrać, a w naszej okolicy nie widziałm tak pokrytych dachów...

Dzięki za miłe słowa w sprawie córy, to był jednak fajny pomysł z tym weselem w domu i ogrodzie, a na początku byłam przeciw

Pozdrawiam cieplutko miłośniczkę rowerów (ja do nich też należę).

Super kobiety jesteście ,a ja myślałam że Ania w tych szpileczkach na rowerku pociskała

Anitko, dzięki za zainteresowaniem moim kręgosłupem...mojego nie da się skutecznie rehabilitować...taka przypadłość. Jesienią odwiedzę ortopedę, zobaczymy. Pod skalpel absolutnie się nie wybieram...pół roku na L4...niemożliwe. Zresztą jest już lepiej, życie się toczy dalej, w sobotę wielką imprezę w Pszczynie mam, muszę dojść do siebie. Potem, za tydzień, następna w Rudzie Śl., będziemy odznaczani z eMusiem

Anabelki faktycznie stoją na baczność, zresztą masz je jeszcze blisko wejścia, o ile dobrze pamiętam...tam też nie leżały wtedy...

Pozdrawiam uśmiechnięte Dziewczyny

Dbaj o siebie, nie wszystko w ogrodzie musi być na 100 %, zdrowie ważniejsze.
A spotkałaś na Wiślaczku moją koleżankę piosenkarkę country Alę Boncol?

Anabelek to ja mam chyba 9 szt.część stoi, część lekko się położyła,ale nieźle to wygląda

Buziaki

Anita, jak jedziecie do DSD to od której strony? Może obok mnie przejeżdżacie

...pasują Wam te koła...
..a w tle chyba górka na narty?

Pozdrawiam i Anię i Ciebie

Buziaki dziewczyny

Fajnie wyglądacie rowerowe dziewczyny....donice też cudniaste znaczy się rojniki w donicach...