Przyszłam w końcu się przywitać, choć od dawna regularnie tu zaglądam.
Witam Anito
Cóż ja mogę napisać, pewnie nie raz już to słyszałaś i czytałaś. Ogród macie piękny, tyle pracy i miłości w niego włożyliście. Efekt jest niesamowity. Muszę przyznać, że Wasz ogród dla mnie jest jednym z piękniejszych na Ogrodowisku. I zakochałam się w Waszym sumaku. Mój M bardzo chciał mieć tego zwykłego, ale jak usłyszał od sąsiadki, że po latach wyrastał im z kostki na podwórku, to zmienił zdanie.
Pozdrawiam cieplutko i słonecznie

W tym wątku jest i złoto i purpura oraz kulinaria - to ja dziękuję!

a to ci dopiero! a ja czytając sobie nowości u Ciebie zajadam właśnie dopiero co zrobioną konfiturę z pigwy z cytryną. Moja pigwa to już swoje lata ma i owocuje pięknie. A owoce ma bardzo duże i ciężkie i na prawdę lepiej uważać, żeby komuś na głowę nie spadły. pozdrowienia
aha - i uprzedzam, że obróbka pigwy to nie jest takie hop do przodu! Lepiej chłopa zatrudnić

krzyneczka fajna...

Anitko, niesamowita metamorfoza! Ogród pięknieje z każdym niemal tygodniem. Podziwiam piękno modrzewii - tak wyklętych przez wielu ze względu na "śmiecenie". Ja jednak kocham ich nieziemski zapach wczesną wiosną i jesienią oraz ich majestat, piękno. U ciebie wyglądają przepięknie, dodają ogrodowi "dojrzałości'. Pozdrawiam

Skrzyneczkę trzeba postarzyć

Macham....

I ja macham podziwiając pigwę

Mnie się też skrzyneczka podoba, nawet taka nowa
Pozdrowionka

Metamorfoza niesamowita, powstała piękna bajka...