siakowa napisał(a)

Kochana to Ty sie nie opędzisz

A lubisz jeździć na rowerze? Przez las miałabyś naprawdę blisko

Ja dziś jeszcze w domku. Wygrzewam się razem z kotem, ja na kanapie, a on na swoim fotelu




Miłego, słonecznego dnia

Enya73 napisał(a)

A lubisz jeździć na rowerze? Przez las miałabyś naprawdę blisko

rower to jedyny sport jaki uprawiam

powiedz kotu coby sie przesunął bo tez bym tak poleniuchowała na tym fotelu

Piękna wizytówka. Teraz to koniecznie muszę to zobaczyć na żywo.

Bawcie się dobrze na Gardenii.

No co ja mam powiedzieć NARESZCIE przepiękna wizytówka, malowniczego ogrodu - zawsze gdy oglądam Twój ogród to przychodzi mi do głowy genialne malarstwo impresjonistów U mnie bura szmata na niebie i wieje ale na plusie

siakowa napisał(a)

rower to jedyny sport jaki uprawiam

powiedz kotu coby sie przesunął bo tez bym tak poleniuchowała na tym fotelu

Kot się pyta... " ale o so chooodzi"?

Fotel niezbyt wyjściowy, ale ulubiony przez kota, więc go trzymam Poczekamy do prawdziwej wiosny, to Cię przyjmę z honorami na kanapie w ogrodzie
Pozdrowienia

GabiK napisał(a)

Piękna wizytówka. Teraz to koniecznie muszę to zobaczyć na żywo.

Bawcie się dobrze na Gardenii.

Najładniejszy jest chyba na początku czerwca. A potem we wrześniu. Tzn. ja najbardziej lubię te dwa miesiące w ogrodzie. Może mnie coś nowego zaskoczy, bo posadziłam więcej cebul na jesieni. Ciekawa jestem, jaki będzie efekt z innymi roślinami. Nie mogę się doczekać.
Wizytówka przedstawia ogród jako całość w różnych momentach. Coś kwitnie, zachwyca, potem więdnie, przycinam, żeby dać miejsce innym roślinom, które zakwitną i tak w kółko coś się w tym ogrodzie dzieje. W zależności od pory roku, dnia, tygodnia coś innego przykuwa uwagę.

Mam nadzieję, że Gardenia mnie czymś w tym roku zaskoczy. Dziwię się, że Ty nie jedziesz, bo jesteś na większości spotkań.
Pozdrowienia

Ale masz szybę czystą!!! Aż chce się wyglądać na te ... sosny chyba

Anitko, jakoś na Gardenii jeszcze ani razu nie byłam. Daleko od nas, a spotkanie krótkie. Skuszę się, jak rzeczywiście w przyszłym roku zorganizujecie nocleg i jakieś dłuższe spotkania.
Kuszących roślin i dekoracji wolę nie oglądać, bo miejsca za mało.

Myślałam nawet nad Gardenią w tym roku, ale 6 marca lecimy na urlop i to ostatni weekend w domu. Może trochę ogródek uporządkuję, porządki wiosenne wstępne w domu i zagrodzie zrobię.

Zachwycająca wizytówka, ale jak mogłaby być inna z tak zachwycającego ogrodu
Do zobaczenia na Gardenii