Kindzia napisał(a)

Ciesz się, że chociaż powojnik został...na pergoli mam od zeszłego roku białe pnące róże z fioletowym powojnikiem...róże przekwitły właśnie, nowe jeszcze...a powojniki, jak to wszystkie u mnie, mają mnie w d...przepraszam, w nosie

No to się cieszę...z tego powojnika....a u Ciebie dlaczego mją focha?...dajesz im jakieś papu?

Milka napisał(a)

Pozdrawiam, pewnie, ze lepiej rośliny, jak aparat

Za oknem ponuro, a deszczu nie widać...więc trocę zaległych fotek...

....tutaj lawenda i różyczka Roxy u stóp pnącej obok... New Dawn...



i pnąca NN z The Fairy

I hortensje, które zaczynają ...na razie ogrodowe

...ta najwcześniejsza darowana od sąsiadki



....ta przy ciurkadle w fiolecie....ma być



...i ta ukorzeniona 3 lata temu z jednego patyczka



...a tutaj z daleka na całej rabacie...ostrość beznadziejna, bo ciut wieje dzisiaj

Kwitnąca trzykrotka od Ani



hostowisko...i jałowce....potrzeba im cięcia



powojnik niewyraźny, bo na wietrze...

I dalej różyczki, w moich ulubionych zestawieniach

I to moja NN ...najprawdopodobnie Peace, w różnych odsłonach....

i takie tam pozostałe.....

Luiska...tylko jedna przeżyła....obok tojeść zaczyna kwitnąć - od Ani



i firletka od Irenki i Ani rozplenica i dla równowagi obok stożek....no prawie

Julka .. Ta rabata z pęcherznicą i zebrinusem to ucieleśnienie moich marzeń .. Uwielbiam kolory w liściach.aaaa.... Kopara leźy na podłodze .. Pięknie

Nowy awatarek sliczny .. Oczywiście ja wzrokowiec zańim doczytałam kto zacz , to znów zagwózdke miałam

Mam nadzieje ,że uda nam się wreszcie spotkać .... Ojj dużą nadzieję
Buziaki na tę końcówkę roku i te nieszczęsne egzaminy