To zestawienie to sprzed Ogrodowiska....niestety i powojnik i róża kupione jako NN, powojnik uratowany z jakiegoś marketu przed zagładąza 5 złotych chyba, róża sama niestety nie zachwyca....witaj u mnie i pozdrówka
Dzięki Anula, uwielbiamm zieleń w ogrodzie, ale kolory też są potrzebne (cociaż zdecydowanie wolę pastele), żeby ciut radośniej było...muszę w tym narożniku (pod różą i powojnikiem)spokojnie zaplanwać rabatę, żeby nie przedobrzyć
To u Ciebie odwrotnie niż u mnie. Pierwsze róże dostaliśmy w maju 2012r. i mam wrażenie, że to właśnie wielkokwiatowe. No już na pewno ta bordowa, z żółtą to nie wiem. Pnące mam drugi rok na pergoli i stoją jak zaczarowane- oprócz choroby - nic się nie dzieje. A jesienią kupiliśmy 3 kolejne wielkokwiatowe i 3 rabatowe. Wiosną tego roku doszło 5 historycznych, tylko ja nie wiem czy one są wielkokwiatowe. Ni jak ja się na nich nie znam. Taki ciołek różany jestem.
Mnie też urzeka połączenie tej róży i powojnika, wg mnie to róża Fresia i powojnik Warszawska Nike
szaławia u mnie NN, kolor jeszcze ładniejszy, jak na fotce, buziaki