Kasiu mnie jeszcze nie satysfakcjonuje ogród tak jak bym chciała, ale nie narzekam, bo lubię "dziubać" w ogrodzie. Są rzeczy, które dopiero w tym roku widać i które muszę udoskonalić, ale nie wcześniej niż w przyszłym roku

Ja tam tez lubię, tylko pogoda przeszkadza. W taki upał to za karę, a jak się tylko zbliża wieczór i można by było coś podzióbać, to komary chcą żywcem zjeść człowieka.
Buziak

Kasiu co najgorsze taki drugi rok z rzędu się szykuje...mój areał niewielki, więc na komary planujemy zrobićoprysk razem z sąsiadami...tylko burzami nas straszą i się zastanawiam kiedy się wstrzelić w pogodę

Muszę przyznać ,że jeszcze się nad opryskiem antykomarowym ńie zastanwiałam .....hmmm ,a może powinnam ??

Miłego wieczoru Julcia , mam nadzieję ,że Cię krwiopijcy oszczędzili

Ciekawe czy jest tu ktoś, kogo swój osobisty ogród satysfakcjonuje...

Julcia już napisałam

5 DNI

Dzięki, odpisałam ...ano 5

Ciekawe czy jest tu ktoś, kogo swój osobisty ogród satysfakcjonuje...


Chyba nie Kasiu, ciągle wszyscy orkę robią
Jula udanej wizyty, ja też się spotykam z dziewczynami Agą i Polinką jadę do nich

Chyba nie Kasiu, ciągle wszyscy orkę robią
Jula udanej wizyty, ja też się spotykam z dziewczynami Agą i Polinką jadę do nich

Ja mam nadzieję , że przelecą piorunem