Wszystkie zaglądamy a ja zawsze czekam do 21 lutego, M. ma urodziny i potem już leci i dzień dłuższy i weselej, czyli tak 4 miesiące i wiosna a listopad rok temu był ciepły i piękny, pamiętacie?
Irenko, Kasiu, Agatko Kondziu, dzięki, że zaglądacie u mnie małe "urwanie gwizdka'. Domek doczekał się jesiennych porządków, takich generalnych prawie, no i ustalanie menu, jakieś zakupy i czasu brak. Moja Latorośl przyjmuje w przyszłym tygodniu gościa z wymiany międzynarodowej i prawie na głowie wszyscy chodzimy