I na koniec moje słoneczka. To słoneczko jest ze specjalnymi życzeniami zdrowia i optymizmu dla Joli.

eliza3 napisał(a)

To teraz powiedz mi kochaniutka ile to cudo ma lat? Jest zachwycająca

Ta ma trzy lata. Od początku rosła jak szalona.

zuza12 napisał(a)

Ta ma trzy lata. Od początku rosła jak szalona.

Swoją maleńką posadziłam ubiegłej jesieni, w tym roku ma jeden koci ogonek... zobaczymy jak będzie rosnąć dalej, ale nadzieję mam tak duże, jak ta Twoja rozplennica

Piękny zadbany ogród! Gratuluję!
Ognik bije po oczach! A astry pod płotem, dobry pomysł. Trzymaj się i wpadaj częściej!

Dziękuję za informacje o zabezpieczeniu magnolii na zimę. Chyba dziś to już zrobię, bo rano za głowę się złapałam gdy zobaczyłam na termometrze 0. Póki co robiłam porządki w warzywniku.
Zuziu, twój ogród jest nie tylko radością dla twoich oczu i pokarmem dla duszy. Mi tez się to udziela oglądając te piękne zdjęcia. I musze się przyznać tak pocichutku, że zazdroszczę.... Chciałabym mieć chociaż namiastkę twojego ogrodu u siebie

Brrrrrrr ale zimno.
Wróciłam z ogrodu kompletnie przemarznięta.
Jeszcze do dzisiaj moje wejście wyglądało tak:

W zasadzie to już wcale tak nie wyglądało, bo pelargonie dawno przestały kwitnąć. Dzisiaj zrobiłam w donicach jesienne nasadzenia. Jutro zrobię zdjęcia, bo dzisiaj nie zdążyłam.
Pokazywałam moją wanienkę

Wylądowało w niej dzisiaj ponad 100 różnych cebulek. Zobaczymy jak to będzie wyglądać wiosną.

Ja już wiem, że będzie pięknie

Juz jestem ciekawa tego nasadzenia w wannie. A poza tym to aranz jesienny super!

Wpadam na chwilkę i dziekuję wszystkim zagladającym. Każdą chwilę spędzam pracowicie. Z pracy wpadam do roboty w ogrodzie i w przerwach załatwiam wszystkie problemy moich bliskich. Jak zamilkne na dłużej to będzie znaczyło, że moje akumulatory się wyładowały i regeneruję się.
Pamiętacie to wejście:


Dzisiaj jest tak:

Inne dekoracje jesienne.