Dlaczego chcesz wycinać?
Ja przycięłabym go z góry. Żywopłot wtedy nie będzie taki podatny na wiatry i wzmocni się na szerokość
Ustal sobie jaki ma być wysoki i przytnij.
Ja mam też nieciekawe miejsce po usunięciu świerka i muszę przyznać, że od ubiegłego roku trochę się poprawił.
Moim zdaniem szkoda wycinać takich ładnych szmaragdów.
Spróbuj, przyciąć i poczekaj rok. Jak Ci się nadal nie będzie podobał, to zawsze możesz zadziałać radykalnie

Ciężkie decyzje przed Tobą, ja do cięcia też z trudem podchodzę, a wrzosy ciacham bez umiaru, bo niskie są

jest za zostawieniem!!! ..wyrownaniem od góry ..i czekaniem spokojnie az sie zagęsci


Ulcia wywalisz i na co odsłonisz widok? jeszcze daj mu szanse wywalic zawsze zdązysz

Dla GorAny okrutny widok

Myślałam o wycięciu szpaleru

Problem w tym że niektóre są przechylone z pniem od dołu i boję się że nawet po przecięciu zwalić się mogą i zwalą ogrodzenie. A to kosztowna sprawa.

Prawda pamiętasz te patyczki. Ale cierpliwości wymaga to wszystko. Teraz ukorzeniam patyczki czego chcę a potem się wymyśli co zrobić dalej. Trochę jak Ty. Ciekawe czy patyczki hortek moich i Kindzi się ukorzenią. Mam ich kilkadziesiąt. Patrzyłam że większość mają pąki.

Tez bym je mocno ścieła nawet do wys. 2 m wtedy nie powinny się wywrócić. Pozdrawiam i zdrowia życzę