Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Blaski i cienie nowego życia

Blaski i cienie nowego życia

Urszulla 17:46, 23 kwi 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Renii napisał(a)
O ładny ten klon garnet. Oglądałam go sobie właśnie w internecie, bo mnie kusi. A U Ciebie taki piękny okaz. Ile ma lat? Mój mi ciągle przemarza, ale jaka odmiana to nie wiem, ponieważ dostałam w prezencie baz nazwy.


Orientacyjnie koło 4 lat. Nie mam tu pod ręką zdjęcia jaki był na początku. Klony te z wąskimi listkami często przemarzają. U mnie zmarzł nawet Artropurpureum który jest najbardziej odporny. A ten jak widzisz między bukszpanami się ma dobrze i zaczyna się rozpychać.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 17:56, 23 kwi 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
danuta_szwajcer napisał(a)
Klony jednak są cudne Róze Ci też fajnie rosną ale patyczki widze dobrze się mają u mnie coś marnie i mysle, że za sucho u mnie piaszczysta gleba. Zdrówka życze Buziak Ula


Danusiu wszystkie patyczki potrzebują stałej wilgoci. Chodzę koło nich z konewką czekając na ten deszcz. Miał dziś przyjść już popoludniu i gdzieś utknął. Nawet burze miały być
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Kindzia 18:04, 23 kwi 2018


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ula...kręgosłup, paskudnie. Musisz przeczekać, niestety. Mnie dopiero ortopeda dał odpowiednie leki, ale za nim trfiłam akurat do tego...kupę lat się męczyłam. Mnie ruch w ogrodzie pomaga, zimą gorzej...
Zdrówka życzę!
Żółtka magnoliowego mamy chyba tego samego
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Bogdzia 22:24, 23 kwi 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Klonik ślicznosci ale niedobrze ze masz problemy, dbaj o siebie i trochę odpuśc z ogrodem , zdrowie ważniejsze.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
08:27, 24 kwi 2018
Kindzia napisał(a)
Ula...kręgosłup, paskudnie. Musisz przeczekać, niestety. Mnie dopiero ortopeda dał odpowiednie leki, ale za nim trfiłam akurat do tego...kupę lat się męczyłam. Mnie ruch w ogrodzie pomaga, zimą gorzej...
Zdrówka życzę!
Żółtka magnoliowego mamy chyba tego samego


ja juz nie wierzę w magiczne pastylki ...nawet jestem anty .....one tylko ogłupiaja mózg i rozwalaja żołądek i watrobę .....mój fiozoterapeuta-kęgaż zalecił mi ćwiczenia dostałam cała litanię ( wiekszośc to ćwiczenia własnie z tej jogi co ci podesłałam linki ...ale i chodakowska w skalpelu tez ma ich kilka ) i tak zaczełam cwiczyc ...nie żałuję ...choc na poczatku z oporem ...ale poszło...wystarczy chcieć

wierze w ćwiczenia ..od 3 lata fikam głownie z Chodą i zapomniałam co to bóle pleców rwy kulszowe a i doktory maja ode mnie spokój bo nie chodze i nie narzekam ..nie stekam nie jęcze ...poleam ruszyc dupę )) nawet po 70 nikomu nie zaszkodzi )) mama jak tu u mnie była tez robiła ćwiczenia na kregosłup ...i nawet masazysta do którego chodzi potwierdził jej to samo po 70 ćwiczenia na kręgosłup konieczne i powtarza że jesli sama nie chce robic ćwiczeń w domu to niech chodzi na fizjoterapie i płaci ...za swoje lenistwo


zachecam was dziewczynki do poświecenia czasu dla swojego zdrowia ...kazda ogrodniczka to robotna babeczka i dziwie sie ze nie che sie co poniektórym ruszc nogami i rekami dla zdrowotości przez 15-20 min co drugi czy trzeci dzień ...albo z samego rana abo przed spaniem....u mnie to juz weszło w nawyk jak mycie zębów czy prysznic

no to sie wywnętrzniłam))) ...a każdy zrobi co uważa ...ma czas i kaskę na doktorów i magiczne pastylki niech wydaje i gania po medykach


Urszulla 13:35, 24 kwi 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Kindzia napisał(a)
Ula...kręgosłup, paskudnie. Musisz przeczekać, niestety. Mnie dopiero ortopeda dał odpowiednie leki, ale za nim trfiłam akurat do tego...kupę lat się męczyłam. Mnie ruch w ogrodzie pomaga, zimą gorzej...
Zdrówka życzę!
Żółtka magnoliowego mamy chyba tego samego


Sam kręgosłup mam ok. Narazie się oszczędzam.


Twoja magnolia jakaś ładniejsza. Ale z mojej się w tym roku też cieszę.

Zrobiłam fotki Red Baronów dla Cię. Ciekawe jakie będą u mnie. I zrozumiałam że moje 3 marne sadzonki muszą zmienić stanowisko zeby rosły.

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 13:43, 24 kwi 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Bogdzia napisał(a)
Klonik ślicznosci ale niedobrze ze masz problemy, dbaj o siebie i trochę odpuśc z ogrodem , zdrowie ważniejsze.


Dbam Bogdziu

Garnet dostał przestrzeni powinien to wykorzystać. A wokół niego są hosty, pokażę jak wyjdą.

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 13:50, 24 kwi 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
eee_taam napisał(a)


ja juz nie wierzę w magiczne pastylki ...nawet jestem anty .....one tylko ogłupiaja mózg i rozwalaja żołądek i watrobę .....mój fiozoterapeuta-kęgaż zalecił mi ćwiczenia dostałam cała litanię ( wiekszośc to ćwiczenia własnie z tej jogi co ci podesłałam linki ...ale i chodakowska w skalpelu tez ma ich kilka ) i tak zaczełam cwiczyc ...nie żałuję ...choc na poczatku z oporem ...ale poszło...wystarczy chcieć

wierze w ćwiczenia ..od 3 lata fikam głownie z Chodą i zapomniałam co to bóle pleców rwy kulszowe a i doktory maja ode mnie spokój bo nie chodze i nie narzekam ..nie stekam nie jęcze ...poleam ruszyc dupę )) nawet po 70 nikomu nie zaszkodzi )) mama jak tu u mnie była tez robiła ćwiczenia na kregosłup ...i nawet masazysta do którego chodzi potwierdził jej to samo po 70 ćwiczenia na kręgosłup konieczne i powtarza że jesli sama nie chce robic ćwiczeń w domu to niech chodzi na fizjoterapie i płaci ...za swoje lenistwo


zachecam was dziewczynki do poświecenia czasu dla swojego zdrowia ...kazda ogrodniczka to robotna babeczka i dziwie sie ze nie che sie co poniektórym ruszc nogami i rekami dla zdrowotości przez 15-20 min co drugi czy trzeci dzień ...albo z samego rana abo przed spaniem....u mnie to juz weszło w nawyk jak mycie zębów czy prysznic

no to sie wywnętrzniłam))) ...a każdy zrobi co uważa ...ma czas i kaskę na doktorów i magiczne pastylki niech wydaje i gania po medykach




Dziś rano poćwiczyłam kilka minut. Bo tak się zaczyna wiadomo że cwiczenia są pomocne dla organizmu, ciężko natomiast przychodzi chęć i zdyscyplinowanie. Wiele razy w życiu ćwiczyłam po takich akcjach i było ok. Następna rehabilitacja dopiero po weekendzie majowym, muszę czekać.


Forsować sie nie będę ale już do sadzenia czekają własne sadzonki, szkoda byłoby ich. Na szczescie mogą jeszcze poczekać.



____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 14:02, 24 kwi 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
W zeszłym roku z nasion miałam przetaczniki. Z jednej sadzonki różowej albo białej taki okaz w tym roku



A to tiarelka od Sylwi

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Renii 21:59, 24 kwi 2018


Dołączył: 19 cze 2017
Posty: 1258
A moja pani od masażu mówi zeby robić przynajmniej 1 minutę deskę to wzmacnia mięśnie kręgosłupa i mięśnie brzucha. Oczywiście trzeba zacząć od krótszego czasu tyle ile się da radę. Przez jakiś czas robiłam Ale od ponad miesiąca tylko myślę o desce Ale nie robię. Leniuszek że mnie Ale po pracy w ogrodzie wieczorem czeka jeszcze tak dużo rzeczy do zrobienia i ogarnięcia w domu, że zapominam o desce
____________________
Japoński ogród Reni i Matiego
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies