Bożenko ciekawe właśnie z tymi zakupami. Mówisz że cyklameny ogrodowe do cienia....to może kiedyś dałoby się zrobić z drugiej strony domu......ale tam na razie masakra.....a główne wejście

kiedyś będzie ładnie.
Te cyklameny mi się bardzo!!!! podobają.....najpierw stały w salonie na południowym oknie ...ale zauważyłam że nie ten tego...i wyniosłam do kuchni na północną stronę. I to było dobre posunięcie.
W przyszłym roku kupuję ze 3 szt. ale białe i będą od razu w kuchni.
A teraz musiałam je z kuchni wyeksmitować bo tam poszła gwiazda betlejemska ze świąt.
Na tych zdjęciach cyklameny stoją też od strony północnej ale przy schodach przy małym okieneczku z trawą która nie zimuje, więc ją tam przechowuję (nazwy zapomniałam).
Kasiu- współczuję Ci z tą jazdą.....bałam się jak mój M. wróci.....ale szczęśliwie z autem w polewie lodowej i 3 kg soli z Biedronki....żeby przed bramą posypać i ścieszkę z płytek betonowych do domu bo lodowisko. Mówię mu żeby jutro odpuścił...nie jechał...ale mówi że musi skończyć malowanie (u znajomych). KATASTROFA
Janinko- a na to wszystko śnieg niedawno napadał, -5C.....ja uważam że paraliż drogowy powinni ogłosić

bo to kamikadze

i dzień wolny od pracy.